UOKiK wyjaśnia, że hurtownie farmaceutyczne poprzez specjalistyczne narzędzia informatyczne mogły mieć dostęp do informacji o cenach, rabatach i marżach swoich konkurentów, a wymiana informacji pomiędzy hurtowniami mogła ograniczać konkurencję na rynku i skutkować wyższymi cenami dla konsumentów w aptekach.
– Dowody uzyskane podczas przeszukań w siedzibach spółek wskazują, że mogło dojść do porozumienia polegającego na wymianie informacji między przedsiębiorcami. Hurtownie miały zapewniony dostęp do strategicznych danych konkurentów. Pozyskiwane informacje mogły zmniejszać ich niepewność co do posunięć innych uczestników rynku, pozwalać się do nich dopasować, zapobiegać wojnom cenowym czy stanowić wsparcie przy negocjacjach z producentami leków. Wszystko to mogło ograniczać konkurencję i w efekcie prowadzić do wyższych cen na aptecznych półkach dla konsumentów – wyjaśnił w komunikacie prezes Chróstny.
Z informacji prasowej Urzędu wynika, że podejrzewane praktyki mogą naruszać zarówno przepisy krajowe, jak i unijne, a zarzuty dotyczą spółek: Farmacol ITB, Farmacol, Farmacol Serwis, Farmacol-Logistyka, Farmateka, Kamsoft, Neuca, Polska Grupa Farmaceutyczna, SoftForYou oraz Świat Zdrowia. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, to przedsiębiorcom grożą kary do 10 proc. rocznego obrotu.