Aby sprzedawać swoje produkty na Amazonie trzeba oddać tej korporacji nawet połowę osiąganego na platformie przychodu.

Amazon jest jednym z największych serwisów marketplace na świecie. Oznacza to, że pełni rolę wirtualnego rynku, na którym sprzedawcy wystawiają swoje produkty, które kupują docelowi klienci za pośrednictwem tej korporacji. Na podobnych zasadach działają m.in. Allegro czy Aliexpress.

Wystawiający tam swoje produkty sprzedawcy mogą liczyć na duże rzesze potencjalnych klientów przeglądających ich produkty, ale w zamian muszą oddać korporacji znaczną część ze swojego przychodu.

Podstawowa prowizja pobierana przez Amazon od sprzedawców wynosi 8-15 proc. od wartości transakcji opłaconych przez klientów. Jest ona zależna m.in. od kategorii, w której dany produkt się znajduje. 20-35 proc. od wartości sprzedaży korporacja pobiera za swoją usługę Fulfillment by Amazon. Polega ona na magazynowaniu w halach i wysyłce produktów do klientów docelowych. Nie jest ona obowiązkowa, ale znaczna część sprzedawców z niej korzysta. Kolejne ok. 15 proc. prowizji jest pobierane za dodatkowe usługi marketingowe, które polegają na promowaniu i wyróżnianiu danych produktów.

Finalnie często dochodzi do sytuacji, w których firma sprzedająca swój produkt za pośrednictwem Amazonu np. za 200 dolarów, oddaje korporacji ponad 100 dolarów.

Średnia prowizja pobierana od sprzedawców przez Amazon wyniosła w 2022 roku 51,8 proc., podczas gdy w 2016 roku było to 35,2 proc. Wzrost opłat nastąpił zwłaszcza za usługi fulfillmentowe.

techspot.com

Poprzedni artykułBędą europodatki za palenie w piecu i jazdę na ropie
Następny artykułRządy biją rekordy w dopłatach do paliw