Polski Instytut Ekonomiczny opublikował obszerny raport pt. „Doświadczenia powojennej odbudowy. Inspiracje dla Ukrainy”. Zawarto w nim szacunki i prognozy dotyczące przyszłości kraju zmagającego się od ponad roku z rosyjską agresją.
Autorzy dokument od razu zastrzegają, że przy każdych prognozach trzeba zwracać uwagę na to, że konflikt między Rosją a Ukrainą się jeszcze nie zakończył. A nawet jeżeli się zakończy, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że w kolejnych latach wybuchnie na nowo.
Raport powołuje się na dane Banku Światowego, zgodnie z którymi koszt odbudowy Ukrainy ze zniszczeń wojennych wyniesie 349 miliardów dolarów, czyli prawie tyle, ile przeznaczono łącznie przez kilkadziesiąt lat na pomoc dla Afganistanu i Iraku. Władze w Kijowie mówią tu o kwotach znacznie wyższych, sięgających nawet 750 miliardów dolarów. Są to środki prawie cztery razy większe od wartości ukraińskiego PKB w 2021 roku.
Powszechne obawy dotyczące wykorzystania pieniędzy przekazywanych na podniesienie z gruzów Ukrainy rodzi wysoki poziom korupcji, która paraliżowała życie gospodarcze tego kraju jeszcze przed wojną.
Aby optymalnie wykorzystać otrzymane fundusze rząd w Kijowie będzie musiał zadbać o przejrzystość w instytucjach podatkowych i celnych, poprawić przejrzystość działania systemu sądowniczego oraz zwiększyć poziom ochrony praw własności intelektualnej.