fbpx
środa, 22 stycznia, 2025
Strona głównaŚwiatIndyjskie problemy z Pegasusem

Indyjskie problemy z Pegasusem

Sprawa możliwego wykorzystywania przez rząd programu Pegasus wobec polityków i osób publicznych pojawiła się nie tylko w Polsce. O podobne działania oskarżany jest rząd premiera Indii Narendry Modiego. Indyjskie władze zaprzeczają posiadaniu programu.

Ostatnie obrady indyjskiego parlamentu rozpoczęły się od burzy w związku z nowymi zarzutami wobec rządu premiera Narendry Modi o zakup izraelskiego oprogramowania Pegasus, który ma być wykorzystywany do szpiegowania krytyków rządu. „New York Times” poinformował w zeszłym tygodniu, że Indie nabyły Pegasusa od Izraela w ramach umowy obronnej w 2017 roku. Opozycyjna Partia Kongresowa oskarża teraz rząd o okłamywanie parlamentu i wprowadzanie w błąd Izby Reprezentantów. Podobne zarzuty pojawiły się w zeszłym roku, ale rząd im zaprzeczył.

„Rząd zawsze utrzymywał, że nie ma nic wspólnego z oprogramowaniem szpiegującym Pegasus i nigdy nie kupił oprogramowania szpiegującego od Grupy NSO… w świetle rewelacji… wydaje się, że rząd Modiego wprowadził w błąd parlament i Sąd Najwyższy” – napisał w liście do Przewodniczącego indyjskiego parlamentu przywódca Partii Kongresowej w Lok Sabha, Adhir Ranjan Chowdhury.

Według „New York Timesa” Pegasus i system rakietowy miały być „głównymi elementami” transakcji o wartości około 2 miliardów dolarów, która została zawarta między Indiami a Izraelem w 2017 roku, kiedy Modi odbył swoją pierwszą podróż do tego kraju. Ta wizyta, podobnie jak kolejna – izraelskiego premiera Netanjahu w 2018 roku w Indiach – była znaczącym zwrotem w stosunkach Indii z Izraelem.

Nowe zarzuty wobec indyjskiego rządu wywołały burzę polityczną, a przywódcy opozycji domagali się odpowiedzi na nie od premiera Modiego. Lider Partii Kongresowej, Rahul Gandhi, oskarżył rząd o zdradę, a deputowany Kongresu Mallikarjun Kharge o postępowanie „jak wrogowie Indii”.

Przewiduje się, że zarzuty wywołają gorącą debatę podczas najbliższej wspólnej sesji obu izb indyjskiego parlamentu. Kraj jest w przeddzień uchwalania budżetu rocznego i na kilka dni przed wyborami w pięciu stanach.

Nowy wniosek o przeprowadzenie policyjnego śledztwa został złożony w Sądzie Najwyższym, który już w zeszłym roku rozpoczął dochodzenie w sprawie, gdy zarzuty o nielegalne wykorzystywanie Pegasusa pojawiły się po raz pierwszy. Indyjskie media poinformowały wtedy, że około 160 Hindusów, w tym prominentni aktywiści, prawnicy i politycy, było szpiegowanych przy wykorzystaniu oprogramowania. Izraelska firma NSO (sprzedająca Pegasusa) została również oskarżona o cyberataki na indyjskich dziennikarzy i aktywistów w 2019 roku. NSO Group zaprzeczyła zarzutom.

Indyjski rząd w zeszłym roku zaprzeczył, jakoby zlecił jakąkolwiek nieautoryzowaną inwigilację. Minister IT Indii Ashwini Vaishnaw nazwał wtedy te zarzuty „sensacyjną” próbą „oczernienia indyjskiej demokracji i jej dobrze ugruntowanych instytucji”. We wrześniu 2021 powiedział parlamentowi, że rząd „nie przeprowadził żadnej transakcji z NSO Group Technologies”. Ale od czasu pojawienia się ostatnich zarzutów nie było żadnego oświadczenia ze strony premiera Modiego ani jego ministrów.

We wrześniu Sąd Najwyższy powołał grupę ekspertów, która miała zbadać zarzuty po tym, jak rząd wielokrotnie nie odpowiadał na jego pytania, powołując się na bezpieczeństwo narodowe. Stwierdził, że rząd nie pozostawił mu w tym kontekście innego wyjścia.

BBC/KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA