Polscy menedżerowie twierdzą, że automatyzacja nie wpłynie negatywnie na zatrudnienie.

firma splast z krosna środki na rozwój - grafika wpisu
fot. RavindraPanvar/Pixabay.com

Aż 53 proc. polskich menedżerów uważa, że automatyzacja przyczyni się do wzrostu zatrudnienia. Badanie „Branża produkcyjna – Globalne trendy HR 2023” opublikowane przez Gi Group Holding wykazało, że 35 proc. kierowników sądzi, że automatyzacja doprowadzi do powstania nowych stanowisk.

Poza wzrostem zatrudnienia automatyzacja ma też wpłynąć na zmianę roli pracowników produkcyjnych i ich profili kompetencyjnych. Badanie wykazało też, że przemysł będzie nadal odgrywał kluczową rolę dla postępu gospodarczego i społecznego, który napędzają obecnie właśnie automatyzacja i zrównoważony rozwój.

Gi Group Holding dowiedziała się, że aż 90 proc. firm w Polsce zadeklarowało wprowadzenie niektórych technologii wspierających transformację cyfrową, jak np. przetwarzanie w chmurze lub integracja cyfrowa. Z kolei jedna trzecia naszych przedsiębiorstw ma zamiar zainwestować w takie rozwiązania w ciągu najbliższych pięciu lat.

W badaniu zauważono, że największym problemem przemysłu jest niedobór pracowników. W Polsce aż 78 proc. firm zgłosiło trudności w znalezieniu zarówno pracowników fizycznych, jak i w rekrutacji bardziej wykwalifikowanej kadry.

Główną przeszkodą w znalezieniu odpowiednich pracowników jest ich niechęć do pracy w systemie zmianowym (48 proc. głosów), a według jednej trzeciej kierowników „przyczyna niedoborów siły roboczej tkwi w przestarzałym obrazie pracy w sektorze produkcyjnym, jako fizycznie wymagającej, przeznaczonej głównie dla pracowników o niskich kwalifikacjach i niewielkimi perspektywami rozwoju zawodowego”.

Dodano też, że 73 proc. ankietowanych polskich przedsiębiorców zgadza się co do tego, że profile zawodowe będą się zmieniać, a w ciągu najbliższych trzech lat „wzrośnie zapotrzebowanie na pracowników wyspecjalizowanych w obsłudze maszyn i monitorowaniu jakości produkcji, a także kierowników produkcji, kierowników ds. zapewnienia jakości i kierowników ds. utrzymania ruchu”. Co istotne, aż 97 proc. polskich firm już zaplanowało wewnętrzne lub zewnętrzne szkolenia dotyczące wykorzystania narzędzi cyfrowych i zarządzania nimi.

PAP

Poprzedni artykułNiskie podatki i meandry politycznej intuicji
Następny artykułSprawdź, na czym oszczędzają browary