fbpx
poniedziałek, 16 września, 2024
Strona głównaŚwiatJak Putin wyhodował sobie żmiję, czyli skąd ma pieniądze Grupa Wagnera?

Jak Putin wyhodował sobie żmiję, czyli skąd ma pieniądze Grupa Wagnera?

Lider Grupy Wagnera otwarcie wypowiedział posłuszeństwo władzom Rosji i od piątku prowadzi działania na własną rękę, które stoją w sprzeczności z dyspozycjami Moskwy.

Najemnicy dowodzeni przez Jewgienija Prigożyna zajęli kilka rosyjskich miejscowości. Władimir Putin w wystąpieniu telewizyjnym nazwał ich postępowanie „zdradą” i zapowiedział podjęcie działań mających na celu ukrócenie buntu.

Co robi Grupa Wagnera?

Ta militarna organizacja nie jest formalnie częścią struktur rosyjskiej armii, ale prowadziła dotychczas aktywne działania zbrojne w imieniu Federacji Rosyjskiej, m.in. na Ukrainie. Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej było odpowiedzialne za dostawy sprzętu dla walczących w jej szeregach najemników. Właśnie brak odpowiedniego wsparcia i tarcia we współpracy z rządem były przyczyną niezadowolenia Prigożyna, które przerodziło się w obecny otwarty bunt.

Skąd oni mają pieniądze?

Grupa Wagnera swoje przedsięwzięcia z inspiracji i w interesie Moskwy realizuje też w innych miejscach świata, głównie w Afryce. Tamtejsze państwa (m.in. Republika Środkowoafrykańska, Mali, Libia czy Sudan) chętnie wynajmują jej żołnierzy do rozwiązywania wewnętrznych konfliktów czy sporów z sąsiadami. Niemające zasobów finansowych rządy biednych krajów płacą za usługi Rosjan dostępem do swoich surowców naturalnych. Najemnicy przejmują w ten sposób koncesje na wieloletnią eksploatację kopalni złota, diamentów; przejmują też firmy działające w tradycyjnych segmentach gospodarki, np. w produkcji drewna.

Szacunki mówią, że tylko na eksploatacji złóż złota w Republice Środkowoafrykańskiej Wagnerowcy zarobili 2,7 mld dolarów, a na handlu drewnem kolejny miliard. Dzięki tym środkom najemnicy prowadzili działania zbrojne m.in. na Ukrainie, a teraz mają możliwość i zasoby do otwartego buntu przeciwko rządom Władimira Putina.

cbsnews.com

 

Jakub Klimkowicz
Jakub Klimkowicz
Specjalista ds. stosunków międzynarodowych oraz nowych technologii. Doświadczenie zdobywał, pracując zawodowo w największych polskich firmach działających na rynku rejestracji domen, hostingu i e-commerce. Autor kilkunastu tysięcy tekstów w internetowych serwisach informacyjnych.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Polacy przestali się bać i pokochali… pożyczki

Banki, SKOK-i i firmy pożyczkowe od kilku miesięcy zbierają solidne żniwo. Polacy zadłużają się coraz szybciej i na coraz większe kwoty.
2 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

Komisja Europejska sprzedaje połowę swoich biurowców

Ponieważ od czasów pandemii znaczna część pracowników Komisji Europejskiej woli pracować zdalnie, podjęto decyzję o radykalnej redukcji biur używanych przez tę instytucję.
2 MIN CZYTANIA