fbpx
środa, 31 maja, 2023
Strona głównaŚwiatJak Rosja finansuje wojnę na Ukrainie?

Jak Rosja finansuje wojnę na Ukrainie?

Odpowiedź na zadane w tytule pytanie brzmi: między innymi dzięki jawnym i tajnym operacjom w Afryce. Do tej pory Rosję wspomogły już tony sudańskiego złota i kontrakt na budowę elektrowni atomowej w Egipcie.

Obserwując front wojny rosyjsko-ukraińskiej warto zwrócić uwagę na Afrykę, którą ostatnio odwiedził rosyjski minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow. Jeden z najbardziej zaufanych ludzi Władimira Putina odwiedził Egipt, gdzie spotkał się ze swoim odpowiednikiem. Korzystając z „pretekstu”, że Ławrow wybrał za cel swojej podróży Afrykę, gdzie zabiega o poparcie, warto wspomnieć o innym afrykańskim państwie ogarniętym wojną domową, w którym Rosja już ma potężne wpływy – o Sudanie.

Sudańskie złoto

Otóż Rosja bardzo aktywnie wspierała wojskowy zamach stanu w tym kraju w 2021 roku, kiedy to wojskowa junta obaliła cywilny rząd przejściowy. Jak się okazuje wsparcie Rosji miało (i ma) wymierną cenę. Co więcej, według amerykańskich służb to właśnie Rosjanie inspirowali sudańskich wojskowych do przejęcia władzy w tym biednym afrykańskim kraju po to, by mieć zapewniony dostęp do surowców naturalnych Sudanu – w tym do złota. W przewidywaniach Kremla demokratyzacja Sudanu mogłaby pozbawić Rosję niemalże monopolu na sudańskie skarby, które zagwarantować mogła wojskowa junta…

Na ślad szmuglu sudańskiego złota do Rosji wpadli… pracownicy lotniska w Chartumie (stolica Sudanu), którzy postanowili przeszukać rosyjski samolot transportowy, mający – według dokumentów – przewozić do Rosji… ciastka (których zresztą Sudan nie eksportuje). Do przeszukania doszło pod koniec lutego (po agresji Rosji na Ukrainę). Pracownicy lotniska wiedzieli, iż sudańskie władze są prorosyjskie, mimo to postanowili sprawdzić, co to za ciastka. Okazało się, że w samolocie, pod kolorowymi opakowaniami, ukryta była drewniana skrzynia z toną złota. Kara za szmugiel spadła jednak nie na Rosjan, a na… pracowników lotniska. Po interwencji sudańskich generałów samolot ze złotem jednak odleciał do Rosji, a pracownicy karnie zostali przeniesieni na prowincję.

Ten incydent zapoczątkował śledztwo (dzięki sudańskiemu sygnaliście), które ujawniło, iż złoto wywożone z Sudanu do Rosji nie jest rejestrowane. W ciągu 18 miesięcy (do lutego 2022 r.) zarejestrowano co najmniej 16 podobnych lotów transportowych do Rosji. A tylko w 2021 r. z sudańskiego banku centralnego zniknęły niemal 33 tony złota o wartości 1,9 mld dolarów. Są to jednak tylko szacunki – inni informatorzy twierdzą, że do Rosji trafia około 90 proc. wydobytego w Sudanie złota.

Aferę ze szmuglem sudańskiego złota śledzi z Londynu m.in. zespół dziennikarzy z Dossier Center (założony przez Michaiła Chodorkowskiego). Według dziennikarzy śledczych władze sudańskie działają za pośrednictwem spółki Meroe Gold, powiązanej z rosyjskim oligarchą Prigożynem – właścicielem tzw. grupy Wagnera. Spółka Meroe Gold zajmowała się wydobyciem złota i…szkoleniem sudańskiej armii. Po nałożeniu amerykańskich sankcji działa pod przykrywką sudańskiej firmy al-Solag nie przerywając działalności. Warto dodać, że Prigożyn działa (poprzez różne firmy) także w innych afrykańskich państwach.

Poszukiwanie afrykańskich sojuszników

O tym jak ważny jest Czarny Ląd dla Rosji świadczy ostatnia podróż Sergieja Ławrowa do Afryki podczas której odwiedził on Egipt, Etiopię,Ugandę i Demokratyczną republikę Konga. Jednym z ważnych celów Ławrowa była „reklama” rosyjskich projektów energetycznych na tym kontynencie. Dość wspomnieć, że w Egipcie Rosyjska Państwowa Korporacja Energii Jądrowej (Rosatom) rozpoczęła właśnie budowę elektrowni atomowej El Dabaa o wartości 26 miliardów dolarów. W sprawie budowy kolejnych elektrowni atomowych Rosja prowadzi również rozmowy z Etiopią i Ugandą. Z kolei Kongo zainteresowane jest budową przez Rosjan ropociągu Pointe Noire-Brazzaville-Oyo-Ouésso. Oczywiście za projektami energetycznymi Rosji kryje się poszukiwanie cennych afrykańskich sojuszników. Ławrow stara się przedstawić Rosję jako przyjaciela Afryki podkreślając kolonialny imperializm mocarstw zachodnich. Taka retoryka może odnieść pożądany skutek. Warto w tym momencie dodać, że Rosja jest także jednym z największych eksporterów zbóż do Afryki, która boi się widma głodu.

Wizyta Ławrowa w Afryce okazała się sukcesem – w październiku w Etiopii ma odbyć się szczyt Rosja-Afryka, podczas którego mogą zostać podpisane umowy handlowe. Jak rosyjskim wpływom w Afryce będzie przeciwdziałać UE, która powinna też pamiętać o Chinach coraz mocniej zaznaczających swoją obecność na Czarnym Lądzie? To się wkrótce okaże. Na koniec chciałbym jednak postawić pytanie: czy Polska nie powinna być bardziej aktywna w poszukiwaniu kontaktów gospodarczych z krajami afrykańskimi? Zwłaszcza dzisiaj – w dobie bezpardonowej gospodarczej wojny o surowce i rynki zbytu.

Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (większość nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Uniokraci chcieliby wiedzieć o nas wszystko

Redakcja Wired (portalu o nowoczesnych technologiach) weszła w posiadanie dokumentu Rady Europejskiej – sondy skierowanej do państw członkowskich UE, czy chciałyby petryfikować prawo do odtajnienia prywatnych wiadomości w sieci. Celem ma być jakoby walka z pedofilią.
3 MIN CZYTANIA

Chiny rozwijają stację kosmiczną. Na pokładzie pierwszy cywilny astronauta

Chiny wysłały w kosmos trzech astronautów (tajkonautów) na swoją działającą już w pełni stację. W skład załogi po raz pierwszy wszedł cywilny astronauta – Gui Haichao, ekspert w dziedzinie ładunków.
< 1 MIN CZYTANIA

Lewicowa Dania wzorem do naśladowania dla antyimigranckiej prawicy

Politycy prawicowych ugrupowań z całej Europy stawiają za wzór ustawowe rozwiązanie migracyjne, które obowiązuje w rządzonej przez socjaldemokratów Danii.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

77. rocznica ubeckiej zbrodni na żołnierzach KWP

W maju 1946 r. w bunkrze w Bąkowej Górze pod Radomskiem dzieci znalazły ciała dwunastu żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Ciała partyzantów nosiły ślady ciężkiego bicia i tortur. Istnieje relacja mówiąca o tym, że dwóch partyzantów miało wbite w głowy gwoździe.
3 MIN CZYTANIA

Fatima, słowacki biskup „od zadań specjalnych” i katastrofa w Siewieromorsku

13 maja 1984 r. w bazie Floty Północnej w Siewieromorsku doszło do serii wybuchów arsenału wojennego ZSRR. Fatimolodzy łączą to wydarzenie z zawierzeniem Rosji i świata Maryi dokonanym przez Jana Pawła II kilka miesięcy wcześniej. Ważną rolę w tej historii odegrał biskup „od zadań specjalnych”.
4 MIN CZYTANIA

Pierwszy bunt. Święto Konstytucji 3 Maja w 1946 r. w Krakowie

W ostatnich dniach kwietnia 1946 r. komunistyczne władze zabroniły oficjalnego świętowania rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. W wielu miastach Polski doszło wtedy do pierwszych buntów społeczeństwa przeciwko komunistycznej władzy. Do największych zamieszek doszło wtedy m.in. w Krakowie.
4 MIN CZYTANIA