O VFS Global (Visa Facilitation Services Global) stało się głośno w Polsce z powodu współpracy tej firmy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych na polu obsługi procesów konsularnych. Polskie służby aktualnie prowadzą dochodzenie sprawdzające, czy miały miejsce nieprawidłowości w procesie przyznawania polskich wiz obywatelom innych państw.
Co robią, a czego nie robią
VFS Global podkreśla, że nie ogrywa żadnej roli w procesie decyzyjnym dotyczącym przyznawania wiz, ani nie poszukuje osób zainteresowanych możliwością uzyskania pozwolenia na wjazd do danego kraju. Firma deklaruje, iż nie posiada wiedzy o międzynarodowych śledztwach, które miałyby dotyczyć prowadzonej przez nią działalności.
Na wizach można zarobić
Firma VFS Global powstała w 2001 roku w Bombaju. Obecnie przedsiębiorstwo ma swoje siedziby w Dubaju i Zurychu.
Firma świadczy swoje usługi na zlecenie 70 państw (w tym dla USA, Kanady, Australii, Wielkiej Brytanii i wielu członków Unii Europejskiej) w 147 krajach całego świata, gdzie posiada 3332 centra składania wniosków. Pracownicy VFS zbierają i weryfikują przygotowane przez wnioskodawcę dokumenty danego państwa niezbędne do wydania wizy. Przedsiębiorstwo w swojej działalności wykorzystuje system informatyczny, pozwalający na automatyzację wielu administracyjnych procesów.
Według serwisu growjo.com VFS Global zatrudnia prawie 7 tysięcy pracowników, a jej roczne przychody sięgają 1,7 mld dolarów.
rp.pl, vfsglobal.com, schengenvisum.info, growjo.com