Według informacji podanych przez spółkę Komisja Europejska zatwierdziła zaproponowanych przez PKN ORLEN nabywców aktywów sprzedawanych w ramach realizacji środków zaradczych przy przejęciu kontroli nad Grupą LOTOS, a także zatwierdziła umowy zawarte z tymi nabywcami.
„Zawarcie umów z nabywcami oraz wejście w życie umów warunkowych powinno nastąpić w terminie 6 miesięcy od dnia ich zatwierdzenia przez Komisję” – poinformował płocki koncern.
Podczas konferencji prasowej prezes ORLENU Daniel Obajtek powiedział, że decyzja KE to jeden z ostatnich elementów fuzji, a przejęcie LOTOSU ma nastąpić na przełomie lipca i sierpnia.
– Fuzja pozwoli koncernowi zdecydowanie szybciej się rozwijać, osiągnąć synergie, generujące miliardy oszczędności – powiedział Obajtek. – ORLEN jest firmą globalną, transformacja czeka nas w innych państwach. Do tego potrzebne są środki, pieniądze i odpowiedni partnerzy, np. największy producent ropy na świecie Saudi Aramco – dodał.
Prezes we wpisie na Twitterze zaznaczył, że fuzja PKN ORLEN i LOTOSU jest przełomowym momentem również dla Polski, bo pozwoli skutecznie przeprowadzić transformację energetyczną, zwiększyć niezależność surowcową i poprawić bezpieczeństwo regionu. Z kolei rzecznik Orlenu pod tym samym wpisem dodał, że fuzja obu spółek wcale nie oznacza powstania w naszym kraju monopolu paliwowego, bo KE „decydowała o środkach zaradczych właśnie w celu zachowania konkurencyjności na polskim i europejskim rynku”. Potwierdziła to eurokomisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.
IAR