fbpx
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaFinanseKiedy inflacja zacznie spadać?

Kiedy inflacja zacznie spadać?

Inflacja, ustanawiając w październiku rekord dwudziestolecia, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jej szczyt ciągle przed nami. Nowe prognozy mówią o wzroście inflacji w styczniu 2022 roku. Zdaniem analityków, inflacja wyhamuje dopiero w 2023 r. do 3,9 proc.

Eksperci podkreślają, że na ten moment inflacja nie jest przejściowa i pozostanie z nami zacznie dłużej, niż się początkowo wydawało. Cała sytuacja niesie ze sobą realne obawy i zagrożenia dla gospodarki polskiej – ale także światowej, ponieważ wzrost inflacji stał się problemem globalnym. Oczywiście odbije się to nie tylko na samej gospodarce, ale przede wszystkim na wzroście cen. Już teraz obserwujemy wyraźnie drożejącą energię i żywność. Wysoka inflacja to poważne zmartwienie wielu polskich rodzin i czynnik, który w skali całej gospodarki zaczyna podminowywać nastroje gospodarstw domowych i negatywnie wpływać na konsumpcję. W obliczu tak silnej inflacji bank centralny porzucił swoją dawną preferencję, by złoty był relatywnie słaby. Jego umocnienie może odgrywać pomocniczą rolę przez delikatne hamowanie wzrostu cen towarów importowanych, m.in. surowców energetycznych. Jednak duża część ekspertów jest zdania, że podjęte przez bank centralny działania były zbyt wolne i na siłę wyczekujące.

– To, co ostatnio obserwujemy w gospodarce, może napawać optymizmem. Polska ma bardzo niskie bezrobocie. Ostatnie wskaźniki były znacząco lepsze, od tego, co przewidywaliśmy. Mowa tu o wskaźnikach gospodarki realnej. Pozostaje jednak kwestia gospodarki nominalnej, zwłaszcza kwestie inflacji. Niestety ta część wygląda dużo gorzej. Dochodzimy do momentu, w którym wskaźniki nominalne zaczynają zagrażać wskaźnikom realnym. Chodzi o to, że dopóki gospodarka rośnie szybko, to umiarkowana inflacja nie ma na nią aż tak wielkiego wpływu – mówi serwisowi eNewsroom Tomasz Kaczor, ekonomista firmy PreVision.

– W momencie szalejącego wzrostu inflacji mamy przed sobą dwa ryzyka. Po pierwsze istnieje obawa, że gdy inflacja będzie naprawdę duża, to zacznie ograniczać wzrost realny. Po drugie wysoka inflacja spotka się z reakcją banku centralnego – która, mimo że adekwatna, to będzie dość późna. Oznacza to, że wzrost gospodarczy zostanie znacząco ograniczony. Można było temu zapobiec, gdyby podniesienie stóp procentowych były wcześniejsze. Mam wrażenie, że bank centralny przegapił odpowiedni moment – tak jakby czekał, co się wydarzy i być może liczył, że problem rozwiąże się sam. Jeżeli mowa o prognozach, to zgadzam się z większością ekspertów. Uważam, że czeka nas dobry wzrost gospodarczy. Polska gospodarka jest na etapie odkopywania się z tych zgliszczy, które pozostawiła pandemia. Jest to stały proces i podejrzewam, że zajmie nam on najbliższe lata. Jeżeli chodzi o inflację – to w tej kwestii nie jestem takim optymistą. Wszystkie prognozy mówią, że szczyt inflacji przypadnie na pierwszy kwartał przyszłego roku. Jednak jest to dosyć bezpieczna prognoza w tym sensie, że ten prognozowany szczyt jest dość bliski. Sprawia to, że mamy poczucie bezpieczeństwa i pewnego rodzaju ulgi, że niebawem inflacja zacznie spadać. Z drugiej strony nie widzimy powodu, dla którego inflacja miałaby tak nagle spadać. Tutaj pojawia się pytanie, co będzie, jeżeli nie spadnie? – dodaje ekspert.

Zdaniem Kaczora, nie widać jasnych przesłanek do obniżenia się poziomu inflacji. – Jeżeli chodzi o kurs walutowy, to spojrzałem na prognozy sprzed miesiąca. Już w tej chwili jesteśmy o 15 groszy więcej na głównych walutach, niż przewidywały prognozy na koniec miesiąca. Dodatkowo nie wydaje mi się, żebyśmy w najbliższym czasie wrócili do normy, jeżeli chodzi o walutę. Kolejny aspekt to niskie bezrobocie. Z rynku dochodzą głosy o tym, że nie ma ludzi do pracy. Ostatnio słyszałem, że w okresie przedświątecznym możliwe jest zarobienie w prostych pracach 150 zł/h – ponieważ tak bardzo brakuje pracowników. To także potwierdza moje obawy w stosunku do obniżania się poziomu inflacji. Obecnie nie dostrzegam powodu, dla którego miałaby ona maleć i właśnie w tym widzę największe zagrożenie dla gospodarki – wskazuje ekonomista.

Źródło: eNewsroom.pl

INNE Z TEJ KATEGORII

Ceny nadal rosną, chociaż wolniej niż rok temu. Sprawdź, co znajduje się w czołówce drożyzny

Dynamika jednocyfrowego wzrostu cen hamuje kolejny miesiąc z rzędu. W marcu codzienne zakupy w sklepach zdrożały o 2,1 proc. rdr. Tym razem na 17 analizowanych kategorii już tylko jedna zaliczyła dwucyfrową podwyżkę. Poza tym 7 grup towarów wykazało jednocyfrowy wzrost i aż 9 segmentów było na minusie.
3 MIN CZYTANIA

Dwa filary kompleksowej polityki mieszkaniowej [WYWIAD]

Skuteczna polityka mieszkaniowa powinna łączyć w sobie dwa bardzo ważne elementy: uczciwy i atrakcyjny kredyt hipoteczny oraz projekt budowy mieszkań na wynajem. W jaki sposób? Wyjaśniają to nasi eksperci – Krzysztof Czerkas i Krzysztof Oppenheim.
11 MIN CZYTANIA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Polski drób niedługo znajdzie się na azjatyckich stołach

– Produkujemy rocznie trzy miliony ton mięsa drobiowego. To najwięcej w UE – zaznacza Dariusz Goszczyński, prezes zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG). Według niego, wysoka jakość rodzimego drobiu predestynuje go do sprzedaży nawet na tak wymagających rynkach jak Japonia czy Hongkong.
4 MIN CZYTANIA

Rosnące koszty działalności największym problemem mikroprzedsiębiorstw i małych firm

Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów
4 MIN CZYTANIA

Pierwszy polski fundusz REIT zadebiutuje na Głównym Rynku GPW

Mount Globalny Rynku Nieruchomości FIZ – to nazwa polskiego funduszu aktywnie inwestującego w nieruchomości typu REIT, który w poniedziałek 22 kwietnia stanie się 412. podmiotem notowanym na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
2 MIN CZYTANIA