fbpx
piątek, 6 grudnia, 2024
Strona głównaBiznesKobiety i mężczyźni mają podobne problemy w biznesie

Kobiety i mężczyźni mają podobne problemy w biznesie

Szperając w czeluściach sieci można natknąć się na badanie aktywności kobiet w biznesie autorstwa Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką, która za zadanie stawia sobie „wspieranie rozwoju aktywności zawodowej kobiet”. Dziwne to jest badanie.

Nie chodzi już nawet o reprezentatywność tego badania, zrobionego wśród zaledwie 529 kobiet. Nie chodzi o wypowiedzi zamieszczone gęsto na stronie fundacji – jawnie feministyczne. Bardziej chodzi o dobór pytań. A jeszcze bardziej o wnioski wysunięte w podsumowaniu tej sondy.

Podobno więc aż 68 proc. ankietowanych chciałoby prowadzić własną firmę, a niezdecydowanych jest 22,5 procent. Wydaje się, że Polki niemal rwą się do prowadzenia działalności gospodarczej (z innych jednak źródeł wiemy wszak, że tak nie jest).

Podano także, ile czasu Polki myślą o założeniu własnej działalności gospodarczej. Odpowiedzi wyglądają nieco dziwacznie – nawet na pograniczu śmieszności. Ponad połowa potrzebuje podobno na takie myślenie od roku do dwóch lat, a co dziesiąta nawet od czterech do ośmiu. Tylko nieco ponad jedna piąta mniej niż rok. Myślą więc bardzo długo, zakładając oczywiście, że odpowiedzi są prawdziwe.

Tu badająca temat fundacja przechodzi do meritum sprawy, czyli do poszukiwania powodów niższej od mężczyzn aktywności zawodowej kobiet na polu własnej działalności gospodarczej. Inaczej mówiąc – powodów wstrzemięźliwości w zakładaniu firm. Otóż dowiadujemy się, że jedna czwarta kobiet obawia się, że nie ma dobrego pomysłu na biznes, a jedna piąta narzeka na brak finansów na start. Ponad 16 procent ankietowanych nie czuje się wystarczająco pewna siebie, by zacząć działalność, a co dziesiąta zapytana kobieta boi się nadmiaru biurokracji. Pytanie zasadnicze brzmi tu, czy te same problemy nie dotyczą też mężczyzn? Czy nie bywa tak, że i panom brakuje dobrego pomysłu na biznes? Czy nie doskwiera wszystkim dramatyczna biurokracja, a pieniądze na start trzeba zbierać w rodzinie?

Z badania wynika też, że tylko jedna czwarta respondentek motywuje chęć założenia firmy osiągnięciem tak zwanej niezależności, a niewiele mniej chciałoby móc samodzielnie decydować o godzinach swojej pracy oraz móc robić „coś zgodnego ze swoimi zainteresowaniami”. Czy jednak podobnymi motywacjami, przy decydowaniu się na prowadzenie własnego biznesu, nie kierują się także mężczyźni?

Połowa ankietowanych kobiet wolałaby działać lokalnie, w Polsce. Fakt, czasem bywa to lepsza opcja, bo łączy się na ogół z mniejszym ryzykiem porażki niż działalność międzynarodowa. Natomiast chęć oferowania przez respondentki swoim pracownikom zatrudnienia na podstawie umowy o pracę może spotkać z bolesną konfrontacją z rzeczywistością. Tym bardziej, że rozmowy o pieniądzach i wynagrodzeniu nie powinny, wręcz nie mogą stresować, a o takim stresie mówiła duża część respondentek.

Bardziej realny i specyficzny dla pań jest inny problem. Otóż aż jedna trzecia ankietowanych kobiet nie jest przekonana co do tego, czy bliscy wsparliby je w sytuacji, gdyby zdecydowały się prowadzić własny biznes. Dlatego jak mantrę powtarzamy: panowie wspierajcie kobiety jeśli chcą zrealizować swój wymarzony pomysł biznesowy i odciążajcie je w domowych obowiązkach dzieląc się nimi maksymalnie sprawiedliwie. To naprawdę żaden wstyd, chociaż bywa to dla panów niewygodne.

Czytaj też: https://fpg24.pl/firmy-chca-zatrudniac-kobiety/

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Strefa komfortu, czyli śmiertelna pułapka dla przedsiębiorcy [WYWIAD]

„Ceną wolności jest wieczna czujność” – ten cytat pasuje idealnie do naszych czasów, które – jak dla mnie – są bardziej niż przerażające. Mimo faktu, że z pewnością nie należę do osób strachliwych – mówi nam Krzysztof Oppenheim. Z naszym ekspertem finansowym, wieloletnim przedsiębiorcą znanym Czytelnikom naszego portalu autorem cyklu „Poradnik Oppenheima” rozmawiamy o śmiertlenej pułapce, jaką nie tylko dla ludzi biznesu jest pozostawanie w „strefie komfortu”.
10 MIN CZYTANIA

Branża noclegowa liczy długi i wypatruje gości

Rusza sezon dla turystycznych obiektów noclegowych. Bez wątpienia przedsiębiorcy oferujący zakwaterowanie liczą, że w nadchodzących miesiącach utrzyma się tendencja z zeszłego roku, gdy liczba turystów, którym udzielono noclegów wzrosła o blisko 6 proc.
5 MIN CZYTANIA

„Drapieżne koty” z Polski sprawdziły się na polu walki. Ukraińcy zwiększają zamówienia

Polskie wozy bojowe Oncilla, wyprodukowane przez firmę Mista ze Stalowej Woli, doskonale sprawdziły się na polu walki. Na froncie walczy już setka transporterów. Ukraińska armia zamówiła kolejną partię „drapieżnych kotów”.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA