Nowe przepisy dotyczące zatrudniania obywateli Ukrainy obowiązują od około 3 tygodni. Według informacji przekazanych przez minister rodziny i polityki społecznej Marlenę Maląg Ukraińcy znajdują dziś pracę głównie w hotelarstwie, gastronomii i rozpoczynających się już pracach sezonowych. Większość z zatrudnionych uchodźców to kobiety, które stanowią aż 75 proc. zgłoszonych do pracy osób. Z kolei większość umów, na jakich zatrudniani są Ukraińcy, to umowy zlecenia stanowiące aż 73 proc. kontraktów.
– Dzięki bardzo dobrej sytuacji na polskim rynku pracy nie ma problemu z zatrudnianiem w naszym kraju uciekających przed wojną obywateli Ukrainy – powiedziała minister Maląg. – Około 200 tys. [Ukraińców – przyp. red.] wyjechało, by bronić swojej ojczyzny. Teraz pracę w Polsce podejmują głównie Ukrainki – dodała szefowa resortu rodziny i polityki społecznej.
Marlena Maląg zapewniła, że w Polsce są miejsca pracy do zagospodarowania i podkreśliła, że według danych Eurostatu bezrobocie w Polsce wynosi zaledwie 2,8 proc. (przy średniej europejskiej rzędu 6,4 proc.). Pod tym względem Polska zajmuje drugie miejsce w Unii Europejskiej.
Przypomnijmy, że 24 lutego Rosja napadła na Ukrainę. Od tamtego czasu do naszego kraju przybyło ponad 2,4 mln obywateli Ukrainy i głównie są to kobiety z dziećmi. Na Ukrainę wyjechali mężczyźni, którzy dotychczas pracowali w Polsce – przede wszystkim w sektorach transportowym i logistycznym.