fbpx
sobota, 30 września, 2023
Strona głównaFelietonKogo polityka klimatyczna doprowadzi do władzy

Kogo polityka klimatyczna doprowadzi do władzy

Każda nagła rewolucja jest przyczynkiem do kontrrewolty. Obecnie do rewolucji ewolucyjnymi krokami dąży Unia Europejska, ze wszystkimi swoimi zmianami zapisanymi w Fit for 55. Dziś będę wróżył: zanim osiągnięte zostaną „ambitne” cele polityki klimatycznej, cały przewrót zostanie drastycznie obalony.

Od 2029 r. europejski system handlu emisjami CO2 ma objąć obok przemysłu, ogrzewanie budynków mieszkalnych i transport prywatny. W ostatnim raporcie Warsaw Enterprise Institute wyliczyliśmy, że będzie to oznaczać wzrost kosztów przeciętnego polskiego gospodarstwa domowego o ok. 1560 zł rocznie. Najbardziej dotknięte zmianami będą najuboższe gospodarstwa z terenów wiejskich. Rodziny w miastach pozornie nie odczują tak bardzo wprowadzenia systemu ETS 2 w takim stopniu, gdyż czerpią energię i ciepło z sieci, ponosząc wprawdzie koszty, ale pośrednio w taryfie. Klasa średnia i miejska poczuje to jednak gdzie indziej.

Może nie każdy to docenia, ale Polska się naprawdę bogaci. Na rosnącym poziomie życia buduje się w naszym kraju tzw. klasa średnia, czyli ludzie, którzy kupili po raz pierwszy nowy samochód z wyższej półki, całą rodziną latają samolotem na wczasy, a konsumując nie patrzą na stan konta z obawą domknięcia miesięcznego budżetu. Im Fit for 55 drastycznie zmieni styl życia.

Nie polecą już samolotem na egzotyczne wakacje na skutek drastycznego wzrostu cen biletów lotniczych. Nie dostaną się nad Morze Śródziemne także samochodem, bo sprzedaż aut spalinowych będzie zakazana po 2035 r., a nie każdy ma cierpliwość, by pokonać tę trasę, ładując sześciokrotnie po drodze swojego elektryka. Egzotyczne wakacje staną się przywilejem bogatych. Dla reszty pozostanie podróż pociągiem i wczasy nad Bałtykiem. Klasa średnia poczuje także obciążenie finansowe z uwagi na rosnące koszty energii, ceny mięsa, piwa czy odzieży. A przy okazji rzewnie będzie wspominać czasy, kiedy w nocnym sklepie można było kupić alkohol.

I znajdą się politycy, którzy im o tym przypomną. Ci, którzy dziś wyczuwają pismo nosem, są na razie nazywani „populistami” i „skrajną prawicą”. Konfederacja, AfD, Front Nationale, Jobbik… tutaj wstaw nazwę kolejnej prawicowej partii z dowolnego kraju UE. Część tych ruchów, póki co, jeszcze wprowadza w błąd twierdząc, że obecność w UE nie jest opłacalna. Ale stanie się to prawdą za 10 lat. Wtedy będą mówić, posługując się tymi samymi słowami, że to brukselczyki za zgodą lokalnych polityków uderzyli kosztowo w ubogich, a klasie średniej odebrali najlepszy smak życia. A oni od kilkunastu lat mówili i przestrzegali, że tym właśnie się to skończy.

I kiedy już każdy kraj wybierze sobie nacjonalistyczny rząd, który wyjdzie z UE, od razu zrobi inwentarz zasobów państwowych. W nich znajdą bogaty arsenał uzbrojenia, kupowany (i słusznie) od 2022 r. Szkoda będzie zrobić odpis amortyzacyjny na tym sprzęcie. Skoro już jest, to… szkoda zmarnować…

Unia Europejska wiąże na siebie stryczek. A przy okazji na pokój w Europie. A wszystko zaczęło się od polityki klimatycznej. Obym się w swoich wróżbach mylił.


Każdy felietonista FPG24.PL prezentuje własne opinie i poglądy.
Piotr Palutkiewicz
Piotr Palutkiewicz
Ekonomista. Wiceprezes Warsaw Enterprise Institute. Absolwent Grand Valley State University (dyplom MPA), Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Newcastle Business School. Członek Rady Działalności Pożytku Publicznego. Współzałożyciel i były Prezes Zarządu Instytutu Gospodarczego i Konsumenckiego Instigos. Ekspert i menadżer w wielu organizacjach pozarządowych. Posiada szerokie doświadczenie biznesowe m.in. w bankowości, energetyce i mediach oraz jako konsultant w licznych branżach. Publicysta i komentator gospodarczy.

INNE Z TEJ KATEGORII

Ceny paliwa i zbita szyba

Państwo nie jest firmą, która ma na podatnikach zarabiać, a pieniądze zatrzymane przez obywateli w kieszeniach nie są żadnym kosztem, ale przeciwnie – to korzyść. Obywatele wydadzą je bowiem na rzeczy bardziej im potrzebne. To sytuacja pokazana przez Frédérika Bastiata w przypowieści o zbitej szybie z „Co widać i czego nie widać”.
5 MIN CZYTANIA

Reklama, a może kryptoreklama

Dużo wody upłynęło od mojego ostatniego narzekania na rodzime przepisy dotyczące ochrony konkurencji i konsumentów, a w zasadzie na politykę organu odpowiedzialnego za te dwa zagadnienia. Temat ten tylko z pozoru wydaje się poboczny, niezwiązany z najważniejszym pod względem prawnym i ekonomicznym wydarzeniem nadchodzących tygodni, czyli wyborami.
6 MIN CZYTANIA

Początek końca, czy początku?

Wiadomo, że jak jest rozkaz, żeby chwalić, to trzeba chwalić – ale trzeba uważać, żeby nie przechwalić – bo jak się przechwali, to pochwała zaczyna przypominać swoje przeciwieństwo. Wiedzą coś o tym nie tylko w Rumunii.
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Opodatkować ładnych ludzi!

Walka o równanie niesłusznie nabytych przy urodzeniu praw i przywilejów toczy się w dzisiejszych czasach w najlepsze. I mimo że na sztandarach tej walki są już wszystkie, nawet najmniejsze nabyte przewinienia, to nikt nie zwraca uwagi na jeden aspekt, który determinuje w sposób niesprawiedliwy życie większości z nas. Bycie ładnym lub brzydkim.
2 MIN CZYTANIA

Wakacyjny postulat wyborczy

Jedziemy na wakacje! Czas zatem pozostawić Państwa w lepszym, wakacyjnym nastroju. Dziś garść pozytywnych informacji, których barometrem jest między innymi turystyka.
3 MIN CZYTANIA

Chłop urasta do potęgi króla Piasta

Symboliczna tona zboża z Ukrainy czyniła świetne możliwości eksportowe dla producentów ciastek, mięsa, jogurtów, a nawet sera. Miliardy złotych czekały na nasze firmy. I się nie doczekały – pisze w swoim najnowszym felietonie Piotr Palutkiewicz.
3 MIN CZYTANIA