W oficjalnym komunikacie spółki napisano, że podjęte kroki to wyraz wsparcia dla Ukrainy, borykającej się z „niewyobrażalnym dramatem”, którego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Cersanit podkreślił, że w zaistniałej sytuacji sprzedaż aktywów w Rosji to „jedyny kategoryczny i ostateczny krok”, który pozwoli, aby spółka nie była posądzana o jakiekolwiek zaangażowanie w konflikt lub nawet jego pośrednie wspieranie.
„Chcielibyśmy podkreślić, że już 24 lutego br. podjęliśmy i realizujemy decyzję o wstrzymaniu wszystkich inwestycji w naszych rosyjskich zakładach, tych planowanych i już realizowanych. Łączna wartość tych inwestycji wynosiła 83 mln EUR” – wskazano w komunikacie prasowym.
Według informacji przekazanych przez Cersanit negocjacje sprzedaży prowadzone są z inwestorami z Chin, Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a mowa głównie o trzech dużych zakładach produkcyjnych we Frianowie, Kuczino oraz Syzraniu.
Cersanit wyjaśnił, że informacje o sprzedaży aktywów podano z opóźnieniem, bo głównym priorytetem było zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom na Ukrainie, ale także tym pracującym w Rosji.