Pod koniec kwietnia sejmowa komisja nadzwyczajna przyjęła, wraz z poprawkami, przygotowany przez posłów PiS projekt ustawy o zmianie konstytucji, który przewiduje wyłączenie z limitu zadłużenia publicznego pożyczek, gwarancji i poręczeń finansowych służących finansowaniu potrzeb obronnych państwa. Projekt wprowadza także możliwość przejęcia przez Skarb Państwa własności, która może służyć do wspierania rosyjskiej agresji.
Nie chodzi o oligarchów
W tej chwili jest propozycja, żeby zmieniać konstytucję po to, żeby od „mrożenia” przejść do konfiskowania. (…) Przepisy, które zaproponował PiS, po pierwsze wcale nie dotyczą wyłącznie rosyjskich oligarchów; one dotyczą także polskich obywateli, a mianowicie obywateli, którzy mają zarejestrowane spółki. Nie ma tam informacji, że te przepisy mają dotyczyć wyłącznie spółek, które mają udziałowców rosyjskich, których ostatecznym beneficjentem są obywatele Rosji, czy też nawet współpracownicy rosyjskich służb. Tam jest informacja po prostu o osobach prawnych, a więc dotyczy to osób prawnych, czyli spółek, które zostały założone przez polskich obywateli
– zaznaczył Krzysztof Bosak.
Ponadto poseł ocenił, że „te przepisy są sformułowane kompletnie nieprecyzyjnie”. Jak uzasadnił: „jest mowa o tym, że można domniemywać, że majątek będzie służył wspieraniu agresji, ale co znaczy, że »można domniemywać«?” – pytał, gdyż „domniemywać, to sobie każdy może wszystko”. „Nie ma tutaj procedury sądowej, nie ma tutaj procedury administracyjnej. Zmierza to do tego, żeby minister zarządzaniem zabierał majątek, bo sobie coś domniema”.
Bezprawna konfiskata
Krzysztofowi Bosakowi wtórował poseł Konrad Berkowicz:
Proponowane zmiany w konstytucji mają umożliwić – bez wyroku sądu, bez nawet decyzji administracyjnej – na podstawie wyłącznie domniemania umożliwić rządowi konfiskatę majątku, majątku również polskich obywateli. A taka zmiana spowodowałaby całkowite usunięcie ochrony elementarnej wartości w naszym kręgu cywilizacyjnym, jaką jest własność, całkowitą likwidację bezpieczeństwa gromadzenia majątku, inwestowania, budowania przedsiębiorstw, czy po prostu bogacenia się, a więc budowania bogactwa naszego kraju.
Berkowicz wskazał ponadto na proponowaną przez PiS zmianę art. 216 Konstytucji RP, „która ma wyłączyć z limitu zadłużenia państwa wydatki na obronność kraju”. Przekonywał, że Polska nie powinna jeszcze bardziej się zadłużać i oświadczył, że Konfederacja postuluje „przede wszystkim wycofanie się ze szkodliwej, powodującej inflację, polityki rozdawnictwa, z kupowania głosów wyborców za ich własne pieniądze”.