Politycy Konfederacji chcą wzmocnienia polskiego wojska i uważają, że Polska powinna inwestować tylko we własną armię. „Unia nie powstała jako sojusz militarny, by zastąpić NATO” – argumentują.
– Mateusz Morawiecki popisał się w weekend stwierdzeniem, że potrzebujemy silnej armii europejskiej. To stwierdzenie zdumiewające, bo przykład Ukrainy pokazuje nam, jak bardzo istotne jest postawienie na siłę i bezpieczeństwo związane z własnymi siłami zbrojnymi – powiedział poseł Robert Winnicki.
Poseł Jakub Kulesza stwierdził, że odpowiedzialni politycy powinni wyciągać lekcje z historii także tej najnowszej, dodając, że „agresja Rosji, którą jako Konfederacja z całą stanowczością potępiamy, powinna dać do myślenia o tym, co stanowi podstawę bezpieczeństwa narodowego – duch walki do obrony własnej ziemi”.
– Jako Konfederacja sprzeciwiamy się koncepcjom budowania europejskiej armii, która mogłaby wchodzić w kompetencje NATO. Unia nie powstała jako sojusz militarny, ani po to by zastąpić NATO i nie powinna temu służyć. To byłoby oddanie kolejnych kompetencji Polski do Unii Europejskiej – dodał poseł Kulesza.