Na 14 mld zł w najbliższych latach szacowane są potrzeby inwestycyjne w sektorze food & beverage, czyli mówiąc prościej: w przemyśle spożywczym – czytamy w raporcie Digi Index, przygotowanym po raz pierwszy przez ekspertów Siemens Financial Services. Te inwestycje są niezbędne, konstatują autorzy raportu. Chcąc utrzymać swoją pozycję konkurencyjną i móc dalej się rozwijać, firmy będą je stopniowo realizować.
Dalsza automatyzacja produkcji
Dzieje się. Dzieje się dobrze, bo rozwój następuje we właściwym kierunku. W tym roku już co trzecia firma z branży spożywczej wprowadziła nowoczesne rozwiązania w zakresie automatyzacji produkcji. 26 proc. przedsiębiorstw zainwestowało w nowe urządzenia i maszyny, a jedna czwarta firm „pochyliła” się nad regeneracją starych.
Porównując z latami poprzednimi, można mówić o stałym trendzie modernizacji produkcji w gospodarstwach produkujących dla przemysłu spożywczego. Automatyzacja i cyfryzacja przyczyniają się do obniżki kosztów oraz do lepszego zarządzania czasem pracowników.
Już w 81 proc. agrofirm pracują najnowocześniejsze urządzenia chłodnicze i systemy ważenia, co poprawia jakość produktów. Wiele przedsiębiorstw ma najnowsze maszyny pakujące. Połowa dysponuje własnymi liniami do transportu, 20 proc. ma mieszarki a 12 proc. piece.
Narzędzia cyfryzacji
– Maszyny dedykowane dla sektora spożywczego stają się coraz bardziej cyfrowe. Rodzime przedsiębiorstwa powinny inwestować w urządzenia, które można łatwo integrować z tymi już istniejącymi oraz wyposażone w inteligentne czujniki, tak aby zapewnić elastyczną adaptację produkcji. Ważne jest także wykorzystanie internetu rzeczy (IoT), aby dodatkowo wspierać efektywność procesów – uważa Anita Grygorowicz., szefowa Zespołu Vendorskiego w Siemens Financial Services w Polsce.
Wskaźnik Digi Index Siemensa bada poziom cyfryzacji firm branży spożywczej. Przedsiębiorstwa tego sektora osiągnęły w tym roku wartość tego wskaźnika na przyzwoitym poziomie 1,7.
Co ważne, pomimo pandemii 17 proc. firm przebadanych na potrzeby raportu Digi Index zamierza w perspektywie najbliższego roku zwiększyć u siebie nakłady finansowe na cyfryzację.
Nowoczesny agroprodukt
Branża spożywcza wprowadza innowacyjne rozwiązania bazujące na nowoczesnych, cyfrowych technologiach wytwarzania. Firmom zaczyna zależeć nie tylko na wypuszczaniu na rynek produktów najwyższej jakości, ale także na produkowaniu w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju. Zarówno odbiorcy, jak i konsumenci coraz częściej zwracają uwagę także na to, w jaki sposób dany produkt powstał. Producentom zależy na wytwarzaniu w oparciu o zdrowe, naturalne składniki, pozbawione szkodliwej chemii oraz na stosowaniu praktycznych a zarazem ekologicznych opakowań.
W tym zakresie najbardziej innowacyjne firmy, mające dobre pomysły dające się później wdrożyć na rynku, mogą liczyć na wsparcie finansowe Augere Health Food Fund. Jest to fundusz działający od 2017 roku, w ramach programu BRIdge Alfa, realizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Finansuje on zarówno start-upy, spin-offy, jak i przedsiębiorstwa o ugruntowanej już pozycji na rynku. Jakie projekty konkretnie go interesują? Czym może pochwalić się w swoim inwestycyjnym portfolio?
Innowacje technologiczne firm
„Wyhodowana” dzięki wparciu finansowemu Augere Health Food Fund polska – ale już też międzynarodowa – firma Biotrem, zasłynęła w zeszłym roku serią upcyklingowych naczyń i sztućców z otrąb. Upcykling jest to taki sposób przetwarzania wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają wartościowe surowce. Ten efektywny ekonomicznie proces pozwala zmniejszyć zarówno ilość odpadów, jak i ilość materiałów wykorzystywanych w produkcji.
Biotrem oferuje w pełni funkcjonalną i nowoczesną technologię produkcji całkowicie biodegradowalnych i funkcjonalnych opakowań jednorazowych. Znajdują one zastosowanie nie tylko w branży restauracyjnej, hotelarskiej i eventowej, ale także (od tego roku) w procesie magazynowania i transportu żywności.
Inna polska spółka z portfolio funduszu, Rambox z Wrocławia, opracowała wręcz rewolucyjne urządzenie pomiarowe, którym rolnicy mogą badać zawartość pestycydów w warzywach i owocach jeszcze na polu, przed zbiorami. Dzięki niewielkim rozmiarom urządzenia można je wszędzie zabrać i samemu robić pomiary. Zwiększa to efektywność produkcji rolnej, przy zachowaniu rygorystycznych norm jakości, ograniczając już na wstępie cyklu produkcyjnego potencjalne straty.
Zarówno badania prowadzone w skali makro, jak i konkretne działania firm udowadniają, że transformacja cyfrowa i rewolucja rozwojowa najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw rolnych staje się faktem.
