fbpx
sobota, 2 grudnia, 2023
Strona głównaŚwiatObszar Zatoki Perskiej staje się schronieniem finansowym dla rosyjskich oligarchów

Obszar Zatoki Perskiej staje się schronieniem finansowym dla rosyjskich oligarchów

Bogaci Rosjanie uciekają do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby zakładać tam firmy i kupować nieruchomości. Tym samym próbują przenieść swoje aktywa w obszar Zatoki Perskiej, w celu uniknięcia sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Unię Europejską.

Inwazja prezydenta Władimira Putina na Ukrainę i wynikające z niej zachodnie sankcje wobec rosyjskiego banku centralnego, wykluczenie rosyjskich instytucji finansowych z międzynarodowej sieci płatniczej Swift, a także wycofanie się kilkudziesięciu międzynarodowych korporacji z Rosji  zdecydowanie utrudniają życie zwykłym obywatelom.

Niektórzy z bogatszej części społeczeństwa coraz częściej spoglądają na Zjednoczone Emiraty Arabskie, jako na finansową przystań, uciekając przed niestabilnością wywołaną kolejnymi ograniczeniami, traktując kraj Zatoki Perskiej nie tylko jako popularny cel turystyczny, ale przede wszystkim inwestycyjny. Szacuje się, że w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest już około 40 tys. Rosjan i 15 tys. Ukraińców, a także około 60 tys. rosyjskojęzycznych emigrantów z byłego Związku Radzieckiego. Super jachty oligarchów często zatrzymują się w Dubaju, potocznie nazywanym placem zabaw dla superbogaczy.

– Rosjanie są teraz niechcianymi klientami banków w Europie, mimo że większość z nich udała się tam, by uciec przed Putinem – mówi Peter Gray, partner w ADG Legal w Dubaju. – Ludzie martwią się tym, co zrobią banki, bojąc się sankcji i śledztw, więc niechętnie kontynuują interesy z obywatelami Rosji, niezależnie od ich poglądów politycznych – dodaje.

Przypomnieć należy, że Zjednoczonej Emiraty Arabskie wstrzymały się od głosowania nad rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ potępiającą rosyjską inwazję na Ukrainę. W ostatnich latach Abu Zabi zacieśniło więzi z Moskwą, łącząc siły przeciwko islamistom w regionie i współpracując w zakresie polityki energetycznej. Zachowując neutralne stanowisko w konflikcie, państwo Zatoki Perskiej stało się idealną enklawą dla tych, którzy próbują uniknąć sankcji. Zakładanie firm w Zjednoczonych Emiratach Arabskich pozwala Rosjanom uzyskać wizy dla siebie i swoich rodzin. Firma Virtuzone, która pomaga zagranicznym przedsiębiorstwom zaistnieć w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, od czasu wybuchu wojny odnotowuje wzrost zainteresowania tym obszarem ze strony Rosjan i Białorusinów. – Dostaję ponad 50 zapytań dziennie, to boom – przyznała Maryia Vinahradava, która kieruje rosyjskojęzycznym zespołem Virtuzone.

Kupno nieruchomości to kolejna opcja dla osób, które chcą przenieść się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Inwestycja 750 tys. dirhamów (200 tys. USD) w dom gwarantuje pozwolenie na pobyt na trzy lata, a większe inwestycje dają prawo do „złotych wiz” na dłuższy okres.

Międzynarodowe instytucje nakładają kolejne sankcje, ograniczając tym samym rosyjskim oligarchom pole manewru. Mimo iż Emiraty pozostają neutralne, to obecna sytuacja geopolityczna zwiększyła i tak już wysokie bariery otwarcia rachunku bankowego w Emiratach. – Otwarcie konta jest trudne – przyznaje rosyjski biznesmen, który od ponad dwóch dekad mieszka w Dubaju, cytowany przez hiszpański „Expansion”. – Jeśli masz inne konto w kraju nieobjętym sankcjami, nie ma problemu. Ale jeśli jest z Rosji, to masz problem, ponieważ 90 proc. wniosków jest odrzucanych – dodaje.

W niektórych przypadkach Rosjanie, zamiast inwestować w nieruchomości, zwracają się ku kryptowalutom i nieformalnym giełdom, zwanym hawala.

Nowe przepływy finansowe pojawiają się w szczególnie wrażliwym momencie dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które w piątek zostały umieszczone na „czarnej liście” Financial Action Task Force (organizacji międzyrządowej założonej z inicjatywy G7 w celu zwalczania prania pieniędzy i finansowaniu terroryzmu). Oznacza to większy nadzór ze strony organizacji w kraju, który od lat gości największe nazwiska światowych finansów i którego rynki nieruchomości i towarów są od dawna wykorzystywane do prania pieniędzy i uchylania się od płacenia podatków.

Mimo zapowiedzi władz Zjednoczonych Emiratów Arabskich o respektowaniu zachodnich sankcji wobec Rosji, ciężko jest uwierzyć że kraj Zatoki Perskiej rzeczywiście uniemożliwi rosyjskim oligarchom otwierania kont w lokalnych bankach i dokonywania transakcji finansowych.

Źródło: Expansion.com

Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Amerykańsko-chińska odwilż. Na jak długo?

Przywódcy USA i Chin spotkali się w San Francisco, by rozmawiać o sytuacji międzynarodowej. Oba kraje borykają się z własnymi problemami w czasie, gdy w świecie przybywa punktów zapalnych. Dlatego dochodzi do chwilowego złagodzenia relacji amerykańsko-chińskich.
6 MIN CZYTANIA

Zmarł Henry Kissinger – ikona amerykańskiego realizmu

Były sekretarz stanu USA Henry Kissinger zmarł w wieku 100 lat w swoim domu w Connecticut. Był głównym amerykańskim dyplomatą i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego za rządów Nixona i Forda. Realizował politykę odprężenia, która odmroziła stosunki ze Związkiem Radzieckim i Chinami.
2 MIN CZYTANIA

Singapur najdroższym miastem świata. W Azji ceny rosną wolniej

Singapur i Zurych to najdroższe miasta świata, za nimi są: Genewa, Nowy Jork i Hongkong – wynika z rankingu Economist Intelligence Unit (EIU). Agencja ostrzega, że światowy kryzys związany ze wzrostami kosztów życia jeszcze się nie skończył.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Zielone światło dla unijnego korytarza wodorowego

Bruksela umieściła korytarz wodorowy H2Med na liście projektów kwalifikujących się do finansowania ze środków Unii Europejskiej.
3 MIN CZYTANIA

Brytyjczycy przeciwni napływowi nielegalnych imigrantów

Wielka Brytania zmaga się z poważnymi problemami gospodarczymi, takimi jak rosnące koszty życia i bezrobocie. Na dodatek Wyspy wciąż zalewa fala nielegalnych imigrantów. Brytyjczycy mają dość, a winą za kryzys imigracyjny obarczają unijne władze.
4 MIN CZYTANIA

Wenecja chce ograniczyć liczbę gości i wprowadza podatek od jednodniowych turystów

Włoska Wenecja jest jednym z najbardziej popularnych miast na świecie. Rocznie odwiedza ją 26-30 milionów turystów.
3 MIN CZYTANIA