fbpx
wtorek, 19 marca, 2024
Strona głównaZdrowieWiecie, dlaczego kraje europejskie nie chcą już szczepionek na COVID-19?

Wiecie, dlaczego kraje europejskie nie chcą już szczepionek na COVID-19?

Najpierw zamawiały na potęgę, teraz bronią się przed dostawami. Polska i kilka innych krajów europejskich broni się zaciekle przed dostawcami preparatów antycovidowych. Trwają rozmowy zarówno z koncernami farmaceutycznymi, jak i z Unią Europejską, która rozdzielała „kontyngenty” preparatów. Szczegóły kontraktów nadal okryte są tajemnicą. Jedno jest pewne: na zakupy niepotrzebnych już oraz marnujących się w magazynach szczepionek wydano potężne pieniądze podatników.

18 maja tego roku, z inicjatywy polskiego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, odbyło się wirtualne spotkanie z przedstawicielami służby zdrowia ze Słowacji, Rumunii, Bułgarii, Luksemburga oraz Finlandii. Urzędnicy ustalili na nim, że napiszą wspólny list do Komisji Europejskiej w sprawie konieczności renegocjacji kontraktów szczepionkowych.

„Mamy nadzieję, że dyskusja z Komisją i między państwami członkowskimi, pozwoli na elastyczność w umowach dotyczących szczepionek” – takie stwierdzenie pada w liście do KE, która wezwana została do tego, by „odkręcić” kwestię przeszacowanych zamówień. „Liczymy na to również, że producenci szczepionek wykażą zrozumienie dla wyjątkowych wyzwań, przed jakimi stoi Polska wspierając Ukrainę i dając schronienie milionom obywateli Ukrainy uciekającym przed wojną” – dodał polski minister.

W innym jeszcze liście bułgarskie ministerstwo zdrowia wzywa do „otwartego dialogu” z Komisją Europejską i koncernami farmaceutycznymi. Bułgarski minister ubolewa, że obecne porozumienie zmusza państwa członkowskie do „kupowania ilości szczepionek, których nie potrzebują”.

Nie chcą toksycznych preparatów

Dziś już wiemy, że przygotowane w ekspresowym tempie preparaty szczepionkowe na COVID-19 posiadają całe spektrum niekorzystnych działań ubocznych. Przyznać jednak należy, że reakcje organizmu na nie są bardzo różne. Nie zawsze negatywne. Bardzo wielu ludzi przeszło nawet czterokrotną iniekcję i nic im nie jest. W każdym razie przeszło ją bez widocznych szkód na zdrowiu.

Faktem jest również, że liczba przypadków zachorowań na covid gwałtownie wzrosła w prawie każdym kraju, który rozpoczął kampanię masowych szczepień. Naukowcy potwierdzili już niejednokrotnie, że nie tylko wirus jest szkodliwy. Badanie Salk Institute wykazało, że „charakterystyczne” białko kolca SARS-CoV-2 uszkadza komórki i może atakować narządy wewnętrzne. Niepokojącym zjawiskiem, które ujawniono w powtarzających się badaniach nad „szczepionkami” na COVID-19, jest występowanie tzw. rzekomych infekcji. Pojawiają się one albo bezpośrednio po szczepieniu albo dokładnie w trzy tygodnie po nim. Okazuje się, że szczepienie może wywołać objawy podobne do samej choroby. Gdy na przykład Kambodża rozpoczęła kampanię szczepienną na początku lutego 2021 roku, nie notowano w tym kraju ani jednego przypadku śmiertelnego. Po tym, jak zaczęto szczepić na masową skalę, liczba zgonów gwałtownie wzrosła.

Anthony Fauci, niesławni członkowie rad medycznych, internetowi lekarze, samozwańczy eksperci od koronawirusów, a za nimi główne media kłamali jak najęci na temat skuteczności szczepionek, świadomie przemilczając ryzyko wywołania przez nie poważnych schorzeń, a nawet zgonów.

Co w tym preparacie jest?

W USA, UE i Wielkiej Brytanii zaobserwowano tysiące zgonów w następstwie szczepień przeciwko COVID-19. Często bezpośrednio po podaniu szczepionki i jakże często wśród młodych ludzi uprawiających sport. Białko kolczaste wytwarzane jest przez komórki w wyściółce naczyń krwionośnych (w śródbłonku) i potrafi aktywować płytki krwi powodując zakrzepy i krwawienie. Fatalnym efektem podania preparatu jest gwałtowna reakcja autoimmunologiczna organizmu, podczas której limfocyty atakują własne ciało, wywołując rozległe stany zapalne (i potencjalną niewydolność narządów wewnętrznych). Badacze zaobserwowali też obniżenie odporności organizmu spowodowane utratą białych krwinek – właśnie po po szczepieniu preparatami Pfizer i AstraZeneca.

Nic więc dziwnego, że zainteresowanie szczepieniami na COVID-19 gwałtownie spadło. Ludzie dowiedzieli się, że ryzyko może przewyższać potencjalne korzyści płynące z zaszczepienia.

Czy Komisja Europejska to zrozumie?

W osobnym, napisanym jeszcze w kwietniu tego roku liście do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, premierzy Estonii, Łotwy i Litwy ubolewają, że pomimo kurczącego się zainteresowania preparatami, te nadal są dostarczane do krajów bałtyckich i innych państw członkowskich. „Wywiera to presję nie tylko na sieci logistyczne i magazynowanie, ale ma też konsekwencje budżetowe” – napisali postulując, by państwa członkowskie otrzymały prawo do podjęcia negocjacji z producentami szczepionek. Powinny mieć prawo do „przekształcenia, zawieszenia lub całkowitego anulowania dostaw szczepionek o krótkim okresie przydatności do spożycia”.
Wkrótce okaże się, czy jest to możliwe i na jakich ewentualnie zasadach będzie przebiegać. Rządy europejskie wiedzą bowiem dobrze, że prędzej czy później, zostaną rozliczone z tej nietransparentnej, obfitującej w liczne dramaty ludzkie akcji szczepień.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Lekarze chcą ograniczenia dostępności nikotyny w Polsce

Polskie środowisko lekarskie zaapelowało do rządu o znaczne ograniczenie sprzedaży wyborów nikotynowych w Polsce. Celem jest ochrona zdrowia.
2 MIN CZYTANIA

Brytyjczycy zaczęli masowo chorować po pandemii COVID-19

Po zakończeniu pandemii koronawirusa znacznie wzrosła liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy nie pracują z powodów zdrowotnych.
2 MIN CZYTANIA

Milczące pokolenie [WYWIAD]

O tym, jak czas pandemii wpłynął na zaburzenia mowy i rozwoju dzieci, o ich uzależnieniu od smartfonów i o tym, że do gabinetów specjalistów trafia coraz więcej dzieci z objawami przypominającymi te ze spektrum autyzmu – rozmawiamy z Agnieszką Szumiec, pedagogiem i logopedą.
9 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Elektromobilność już produkuje bezrobocie w branży motoryzacyjnej

W lutym ub.r. FCA Powertrain Poland w Bielsku Białej poinformowała, że ze względu na unijną politykę ratowania klimatu zamówienia na silniki spalinowe spadły i zwolniono około 300 z 800 pracowników. Do końca tego roku bielska fabryka ma zostać zlikwidowana.
2 MIN CZYTANIA

Czeka nas bitwa pokoleń na rynku mieszkaniowym?

Dwa pokolenia – młodsze i zdecydowanie starsze, będą coraz częściej rywalizować o zamieszkanie w miejskiej przestrzeni. Jakie propozycje mogą przygotować dla nich deweloperzy?
3 MIN CZYTANIA

Globalne fundusze wycofały swoje poparcie dla religii klimatystycznej?

BlackRock, JPMorgan Chase, Vanguard oraz State Street niedawno opuściły Climate Action 100+, koalicję największych zarządzających funduszami na świecie, która zobowiązała się zapewnić, by najwięksi globalni emitenci gazów cieplarnianych „podjęli niezbędne działania w sprawie zapobieżenia zmianom klimatu”.
2 MIN CZYTANIA