Wszechobecna inflacja dotknęła także branżę tytoniową; w ciągu ostatniego roku podrożały wszystkie rodzaje papierosów – od 50 groszy do nawet 1 złotego za paczkę – dochodząc już do 15-17 złotych średnio za paczkę.
Obserwując wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w ostatnim roku, widać, że papierosy zdrożały, choć nie w takim stopniu jak produkty żywnościowe. Jak się wydaje podwyżka cen papierosów nie zadziałała jednak „prozdrowotnie”, zmniejszając liczbę palaczy. Co prawda przed tzw. pandemią można było dostrzec szybko rosnącą modę na niepalenie, jednak już podczas jej trwania palenie znowu odnotowało tendencję wzrostową. Jak wynika z różnych badań, obecnie „pali się” niemal tyle samo, co kilka lat temu. Wzrost cen w okresie pandemii nie był na tyle wysoki, żeby zniechęcić nabywców do kupowania papierosów. Niestety – kto ma palić, będzie palił dalej. Wielu ludzi próbuje rzucić palenie. Wydaje się jednak, że często się to im nie udaje i niestety powracają do nałogu. W 2019 roku do nałogowego palenia przyznawała się ponad jedna piąta Polaków (ok. 21 procent) i jest to wynik tylko nieznacznie niższy niż w poprzednim, przeprowadzonym w 2017 roku badaniu, kiedy mówiło o tym 24 procent.
Rośnie rynek alternatyw tytoniowych
Tak zwane alternatywy dla papierosów postrzega się jako „zdrowsze” od tradycyjnych wyrobów tytoniowych i w tym prawdopodobnie tkwi źródło ich popularności. Bezpośrednim impulsem do rozwoju tego rynku było wycofanie ze sprzedaży papierosów mentolowych. Wpłynęło to na wzrost sprzedaży e-papierosów, które można dostać wraz z płynami do wapowania w wielu odmianach smakowych. Popularnością cieszą się także wyroby beznikotynowe.
Obecnie rozwija się jeszcze nowszy rynek, czyli tzw. podgrzewaczy tytoniu. Wyroby „podgrzewane” uchodzą za lepsze, za mniej szkodliwe od papierosów, bo nie wytwarzają substancji smolistych, nie śmierdzą i nie tworzą brudzącego popiołu. Ostatnio rosnącą sprzedaż odnotowują e-papierosy tzw. na buch, czyli na 600-800 użyć.
Popularne wśród młodzieży
Jak wynika z badań, odbiorcami alternatyw dla tradycyjnych papierosów są najczęściej mężczyźni w wieku od 18 do 30 lat oraz kobiety (więcej informacji marketingowych na ten temat: link.
Dystrybutorami są zazwyczaj przedsiębiorcy mali i średniej wielkości, dlatego ten temat zainteresował nas w szczególny sposób. Ostatnie polskie badanie na temat używania wyrobów tytoniopodobnych w Polsce zostało przeprowadzone przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH) pod nazwą „PolNicoYouth”. Dotyczyło ono używania nikotyny przez polską młodzież i zostało opublikowane w 2020 roku. Wynika z niego, że ponad połowa uczniów szkół ponadpodstawowych w Polsce ma już za sobą inicjację nikotynową, a co dziesiąty młody człowiek codziennie używa e-papierosów, co stanowi rosnący powód do zaniepokojenia reperkusjami używania nikotyny przez młodych.