Na początku roku, przy okazji podwyższenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców w ramach Polskiego Ładu, rząd w bardzo wyraźny sposób uprzywilejował ryczałtowców umożliwiając im płacenie składki zdrowotnej nadal w formie ryczałtu.
Co prawda, zamiast jednej kwoty zryczałtowanej wprowadzono trzy, zależne od tego, do którego przedziału przychodów podatnik się kwalifikuje, ale nie zmienia to faktu, że w wielu sytuacjach są to składki niższe niż ma to miejsce w przypadku przedsiębiorców opodatkowanych na zasadach ogólnych, czyli płacących PIT albo według skali podatkowej, albo też według stawki liniowej 19 proc. Nie oznacza to jednak, że podatnicy tacy nic nie stracili na reformie składkowej. Również i tej grupie podatników składki zdrowotne gwałtownie podniesiono – szczególnie, że podobnie jak innych podatników, pozbawiono ryczałtowców możliwości odliczenia większości tej składki od ryczałtu.
Jak już wspomniano, ryczałtowcy składki zdrowotne nadal płacą w formie zryczałtowanej. Wynika to z tego, że składka ta wynosi 9 proc., ale liczone od krotności przeciętnego wynagrodzenia; jej wysokość zależy od przedziału przychodów ryczałtowca. I tak dla firm o rocznych przychodach do 60 tys. zł miesięczna podstawa składki zdrowotnej wynosi 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, dla przychodów do 300 tys. zł 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a dla wyższych 180 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Dla 2022 roku wspomniane przeciętne wynagrodzenie przyjmowane do wyliczenia podstawy składki zdrowotnej u przedsiębiorców opodatkowanych ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych wynosi 6221,04 zł.
W konsekwencji dla przychodów do 60 tys. rocznie podstawa naliczenia składki wynosi 3732,62 zł, a sama składka 335,94 zł. Dla przychodów od 60 tys. zł do 300 tys. zł podstawa wynosi 6221,04 zł, a składka 559,89 zł. Przy przychodach powyżej 300 tys. zł podstawa wynosi 11 197,87 zł, a składka do 1007,81 zł.
Gdyby Polski Ład nie zmienił w ten sposób zasad odliczania składki zdrowotnej, ryczałtowcy płaciliby dziś składkę zdrowotną w wysokości 419,92 zł miesięcznie, z czego 361,60 zł odliczyliby od ryczałtu (czyli od podatku). W konsekwencji rzeczywisty koszt składki zdrowotnej wynosiłby dla nich tylko 58,32 zł miesięcznie, czyli 699,84 zł rocznie. Po zmianie przepisów, niższe nominalnie niż przez reformą składki zaczęli zatem płacić tylko ryczałtowcy o przychodach do 60 tys. zł, co pokazuje tabela I.
TABELA I
To jednak, że nominalnie składka jest niższa, nie oznacza w tym przypadku, że fiskus mniej wyjmuje z kieszeni podatników. Rząd obniżył bowiem składkę dla najmniej zarabiających ryczałtowców, ale równocześnie zabrał im – o czym już wspomniałem – możliwość odliczenia większej jej części od podatku (ryczałtu). Faktycznie zatem koszt składki dla takich przedsiębiorców nie spadł, tylko wzrósł. To jaka jest rzeczywista różnica między składkami płaconymi obecnie zgodnie z przepisami Polskiego Ładu oraz składkami, które ryczałtowcy płaciliby w 2022 r., gdyby Polski Ład nie wszedł w życie, pokazuje tabela II, która uwzględnia starty związane z likwidacją odliczenia składki od ryczałtu.
TABELA II
Planowane obecnie przez resort finansów (w ramach poprawek do Polskiego Ładu) wprowadzenie możliwości odliczenia części składki zdrowotnej od dochodu lub przychodu sytuacji ryczałtowców bynajmniej w tym zakresie nie zmieni. Przypomnijmy, że pomysł taki zawiera przygotowana i obecnie konsultowana (od 24 marca) nowelizacja przepisów Polskiego Ładu, którą premier zgrabnie nazywa tarczą antyputinowską, chociaż tak naprawdę jest to nowelizacja naprawcza, która ma połatać błędy i niedociągnięcia uchwalonego na kolanie Polskiego Ładu.
Proponowane zmiany
Podatnicy liniowego PIT będą mogli od dochodu odliczyć składkę zdrowotną w wysokości rzeczywiście zapłaconej, jednak nie więcej niż 8700 zł rocznie (co daje 725 zł miesięcznie). Pozwoli to obniżyć płacony rocznie PIT o 1653 zł. Podatnicy opodatkowani według skali nic natomiast nie odliczą. Im odliczenie nie będzie przysługiwało, bo zamiast niego dostaną obniżkę najniższej stawki PIT z 17 do 12 proc.
Ryczałtowcy też będą mogli odliczyć składki zdrowotne – oczywiście od przychodu, bo dochodów nie ustalają. Tu też ma być limit. Odliczenie nie będzie mianowicie mogło być wyższe niż połowa zapłaconej składki. A zatem połowę tych składek można będzie odliczyć. Ile wyniesie taka kwota do odliczenia pokazują tabele III-VI.
TABELA III
TABELA IV
TABELA V
TABELA VI
Od razu musimy jednak zastrzec się, że kwota do odliczenia nie jest zyskiem podatnika z takiej ulgi. Faktyczny zysk zależy od tego według jakiej stawki ryczałtu podatnik opłaca swój podatek. A te, co warto pamiętać, wynoszą od 2 do 20 proc. Im wyższa stawka, tym taki zysk będzie większy, zaś przy niskich stawkach ryczałtu odliczenie będzie prawie nieodczuwalne. To, w jaki sposób przy wybranych stawkach odliczenie wpłynie na koszty składki zdrowotnej dla ryczałtowców pokazują tabele III-VI.
Jak wynika z przedstawionych wyliczeń, wprowadzane odliczenie składki zdrowotnej, przy takim sposobie limitowania, jaki proponuje resort finansów, daje znikomy zysk ryczałtowcom i w żadnym razie nie pokrywa tego, co znacząco wywindowały do góry przepisy wprowadzone 1 stycznia 2022 r. Stąd można spokojnie założyć, że proponowane odliczenie ma bardziej propagandowe niż praktyczne znaczenie. Możliwość odliczenia aż połowy składki może bowiem brzmieć atrakcyjnie. Przynajmniej tak długo, dopóki nie zestawi się, co faktycznie daje ono w liczbach bezwzględnych w porównaniu z tym, ile podatnik płaciłby, gdyby nie podwyżki składek związane z Polskim Ładem.