fbpx
piątek, 29 marca, 2024
Strona głównaŚwiatLitwa otwiera swoje przedstawicielstwo na Tajwanie. Co na to Chiny?

Litwa otwiera swoje przedstawicielstwo na Tajwanie. Co na to Chiny?

Litwa zamierza już we wrześniu otworzyć swoje oficjalne przedstawicielstwo na Tajwanie. Szefem litewskiej placówki ma zostać Paulius Lukauskas, obecny doradca premier Ingridy Szimonyte, a wizytę w Tajpej zapowiedziała też przewodnicząca litewskiego parlamentu Viktorija Czmilyte-Nielsen. Decyzja Wilna podkreśla, jak ważnym partnerem gospodarczym stała się dla Litwy Republika Chińska (oficjalna nazwa Tajwanu).

Litwa postanowiła zacieśnić współpracę gospodarczą z Tajwanem po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku w Wilnie otwarto przedstawicielstwo Republiki Chińskiej i zapowiedziano otwarcie litewskiej misji w Tajpej. Działania te spotkały się oczywiście z natychmiastową kontrakcją komunistycznych Chin, które nie uznają Tajwanu za oddzielne państwo, a tylko za swoją zbuntowaną prowincję, która wcześniej czy później wróci do macierzy. Chińska Republika Ludowa w odpowiedzi na odważny ruch Litwy odwołała swojego ambasadora w Wilnie i zażądała, by litewski ambasador opuścił Pekin. Dodatkowym chińskim straszakiem były sankcje nałożone przez Państwo Środka na litewskie towary, a nawet na produkty, w których są komponenty wyprodukowane na Litwie.

Litwa się jednak nie przestraszyła, jej ekonomiści policzyli zyski i straty i postawili na współpracę gospodarczą z Tajwanem. Planowana wizyta przewodniczącej litewskiego Sejmu została właśnie skomentowana na stronach internetowych ministerstwa gospodarki: „przedstawicielstwo handlowe w Tajpej pomoże rozwinąć reprezentację gospodarczą Litwy w regionie Azji Południowo-Wschodniej i przyspieszy realizację wspólnych projektów z Tajwanem”. Litwini podkreślili, że: „Tajwan jest włączony do [grupy] priorytetowych rynków Litwy w zakresie współpracy innowacyjnej, eksportu i bezpośrednich inwestycji zagranicznych”.

Według danych resortu gospodarki Litwy, tylko w pierwszej połowie br. eksport towarów i usług pochodzenia litewskiego na Tajwan wzrósł o 30 proc. i osiągnął wartość 11,5 mln euro. Wymiana handlowa w pierwszym półroczu między obu krajami wyniosła 90,6 mln euro, co oznacza wzrost o 92 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku 2021.

ChRL, w reakcji na niedawną wizytę na Tajwanie litewskiej wiceminister transportu ogłosiła, że zrywa z Litwą wszelką współpracę w dziedzinie transportu. W odpowiedzi Wilno wskazało, że państwo litewskie ma prawo do wybierania partnerów gospodarczych, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. W oficjalnym komunikacie kancelaria prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy podkreśliła, że „Litwa przestrzega swoich zobowiązań międzynarodowych i polityki jednych Chin”, ale ma też prawo do „rozwijania stosunków gospodarczych z innymi państwami i regionami świata”.

Komunistyczne Chiny w ostatnich latach nasiliły działania mające na celu dyplomatyczną izolację Tajwanu. Zaledwie 15 państw ma formalne stosunki dyplomatyczne z Tajpej, ale wiele ma na wyspie swoje biura handlowe, które de facto pełnią rolę ambasad.

Wilno nie pozostało bierne w sporze z Chinami. Litwa namawia do wspólnego wyjazdu na Tajwan szefów parlamentów innych państw Unii Europejskiej. Jaka będzie odpowiedź Chin? Sądząc po ich reakcji na niedawną wizytę na Tajwanie Nancy Pelosi możemy się spodziewać – co najmniej – dalszego prężenia muskułów. (Sytuację tę natychmiast wykorzystał Putin wydając oświadczenie, że wizyta Pelosi jest amerykańską prowokacją. Taka reakcja Moskwy bardzo spodobała się Pekinowi).

W tle rozgrywa się też „wojna o czipy” – Tajwan jest bardzo ważny i dla Chin, i dla USA ze względu na przemysł półprzewodników. Tajwańska firma TSMC to gigant produkcji mikroprocesorów, od którego uzależnione są Chiny, USA i Unia Europejska. Nic zatem dziwnego, że na tajwańskie inwestycje i know-how w tej dziedzinie liczy także Wilno.

Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (kilka z nich nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego. Współpracownik magazynu „Nasza Historia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA

Japonia podniosła stopy procentowe pierwszy raz od… 17 lat!

Bank Japonii podjął decyzję o podniesieniu stóp procentowych, co oznacza odejście od trwającej kilkanaście lat polityki utrzymywania ich na ujemnym poziomie.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

79. rocznica aresztowania przywódców Polskiego Państwa Podziemnego

27 i 28 marca 1945 r. w Pruszkowie NKWD aresztowało 15 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Był to jeden z elementów szeroko zakrojonej operacji mającej na celu zlikwidowanie polskiego podziemia niepodległościowego, a następnie zniewolenia  Polski przez bolszewickiego okupanta.
5 MIN CZYTANIA

„Bezbożność, terror i propaganda”  i „Blask Rzeczypospolitej” – spotkanie z autorami

26 marca o godz. 18 w siedzibie SDP przy ul. Foksal 3/5 w Warszawie odbędzie się premiera dwóch wyjątkowych książek: „Blask Rzeczypospolitej” i    „Bezbożność, terror i propaganda” autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego i prof. Wojciecha Polaka. 
3 MIN CZYTANIA

Jak Bismarck wydusił reparacje od Francji

Sprawa niemieckich reparacji należnych Polsce za zniszczenia podczas II wojny światowej wraca jak bumerang – ostatnio za sprawą wypowiedzi Donalda Tuska. Niemcy (i Donald Tusk) uważają sprawę za zamkniętą. Tymczasem warto przypomnieć, jak Niemcy wymogli reparacje za wojnę z Francją 1870-71 r.
5 MIN CZYTANIA