Od stycznia do końca maja 2023 roku banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 8 proc. więcej kredytów niż w analogicznym okresie rok temu – wynika z danych Biura Informacji Kredytowych. O 2,5 proc. wzrosła też wartość udzielanych firmom pożyczek.
Raport BIK wykazał również, że w omawianym okresie banki przyznały aż o 21,2 proc. mniej kredytów inwestycyjnych, a ich wartość była o 28,3 proc. niższa.
Wzrost liczby kredytów dotyczy wszystkich branż, a najwyższą dynamikę odnotowano w sektorze budowlanym (+9,3 proc.) oraz usługowym (+8,7 proc.). Również w budowlance najbardziej wzrosła wartość udzielanych pożyczek – o 10 proc.
Analitycy BIK tłumaczą, że spadek liczby kredytów inwestycyjnych to skutek niepewności wśród mikroprzedsiębiorców wynikającej z sytuacji gospodarczo-politycznej w kraju oraz wojny na Ukrainie. Z kolei wzrost kredytów finansujących bieżącą działalność firm jest wywołany wysoką inflacją, która napędza zapotrzebowanie firm na gromadzenie zapasów.
Dane BIK mówią, że pogorszyła się jakość spłacanych kredytów przez mikroprzedsiębiorców, a najbardziej jest to odczuwalne w budownictwie, produkcji i usługach.
Wpływ na najwyższe pogorszenie jakości kredytów spłacanych przez firmy budowlane miała sytuacja na rynku deweloperskim. Zmniejszenie liczby nowo realizowanych inwestycji oraz wyhamowanie tempa sprzedaży nowych nieruchomości ograniczyło skalę działalności firm budowlanych. Jeżeli do tego dodamy wzrost cen materiałów budowlanych i robocizny, to część zrealizowanych kontraktów obniżyła swoją rentowność a nawet stała się trwale nierentowna. Skutkuje to w konsekwencji przyrostem zaległości branży budowlanej
– podsumował dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Źródło: BIK