„Barometr wydatków firmowych” przygotowany przez NFG wykazał, że 53,9 proc. polskich jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG) raczej dobrze lub zdecydowanie dobrze ocenia swoją stabilność finansową. Po przeciwnej stronie jest 14,5 proc. mikrofirm, które mają raczej złą lub zdecydowanie złą sytuację.
Zatory płatnicze to poważny problem
Najgorsze nastroje, jeśli chodzi o finanse, panują wśród mikrofirm handlowych. Źle o swojej sytuacji wypowiada się tam aż 21 proc. przedsiębiorców. Niewiele lepiej jest wśród firm usługowych (15 proc.) oraz budowlanych (14 proc.). Najlepiej swoją sytuację oceniają przedsiębiorcy funkcjonujący w branży transportowej.
Branża handlowa jest najbardziej zadłużoną gałęzią polskiej gospodarki. Suma przeterminowanych zobowiązań finansowych w tym sektorze wynosi blisko 2,2 miliarda złotych, a ponad połowę tej kwoty stanowi zadłużenie jednoosobowych działalności gospodarczych. Już niemal co trzecie przedsiębiorstwo wpisane do KRD to JDG. Częstym zjawiskiem w branży handlowej jest wstrzymywanie zapłaty w oczekiwaniu na pieniądze od kontrahenta. W efekcie mamy tu jeden z najwyższych wskaźników wzajemnych długów branży, które obecnie wynoszą ponad 300 milionów złotych, a długi samych hurtowni, którym nie płacą detaliści czy przedsiębiorcy z innych sektorów to już ponad miliard złotych
– powiedział w informacji prasowej Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Badanie NFG wykazało, że trzy czwarte mikrofirm w Polsce rozlicza się z klientami za pomocą faktur z odroczonym terminem zapłaty, a reszta pobiera od zleceniodawców gotówkę. W przypadku firm rozliczających się fakturami poważnym problemem są opóźnienia w płatnościach, które mocno uderzają w płynność finansową mikroprzedsiębiorstw.
W ciągu ostatniego roku przez zatory płatnicze aż 41 proc. mikrofirm w Polsce zrezygnowało z zakupów firmowych. Jeśli dochodziło do takich oszczędności, to najczęściej na cięcia decydowano się w marketingu i reklamie (40 proc.), a także oszczędzano na sprzęcie elektronicznym (39 proc.). Co trzecia firma przez zatory płatnicze nie mogła zorganizować kursów i szkoleń.