– Uważam, że powinniśmy zacząć dyskusję, czy podatek od zysków kapitałowych nie powinien w przyszłości być progresywny – postraszyła Katarzyna Szwarc.
Całkowicie przeciwna temu pomysłowi jest Konfederacja, która kilkanaście dni temu zaproponowała likwidację tego podatku.
– Polacy powinni po raz kolejny zacząć bać się o swoje portfele – stwierdził poseł Michał Urbaniak. – Konfederacja już kilkanaście dni temu mówiła o tym, by zachęcić Polaków do oszczędzania i inwestowania, należy znieść podatek Belki.
Politycy wskazują, że przyczyny dzisiejszej inflacji leżą w masowym dodruku pieniądza w trakcie pandemii, co poskutkowało zbyt dużym nadmiarem pieniądza na rynku. W ich ocenie najlepszym rozwiązaniem tego problemu powinno być wycofywanie pieniędzy z rynku poprzez zachęcanie Polaków do oszczędzania i inwestycji. A w tym w ich ocenie przeszkadza podatek Belki.
– Rząd PiS jest jak takie dziecko, chore na zapalenie płuc i jeszcze z mokrą głową na balkon, czyli robi dokładnie to, czego robić nie powinno, bo tylko pogorszy swoją sytuację – stwierdził Tomasz Grabarczyk z Konfederacji. – Tylko Konfederacja ma odwagę mówić o tym, że trzeba podejmować decyzje, które są decyzjami skutecznymi w walce z inflacją. Dzisiaj mówimy, że trzeba zlikwidować podatek Belki, który jest hamulcem powstrzymującym Polaków od oszczędzania, a dzisiaj oszczędzanie i inwestowanie jest potrzebne, żeby zwalczyć inflację.
Politycy Konfederacji regularnie przedstawiają rozwiązania antyinflacyjne, które bardzo wyraźnie różnią się od działań rządu. Obok likwidacji podatku Belki, konfederaci apelują o zmniejszenie opodatkowania paliwa, węgla i energii elektrycznej w ramach pakietu trzech ustaw: Tanie Paliwo, Tani Węgiel i Prąd bez VAT. Na dodatek Konfederacja w całości głosowała przeciwko 14 emeryturze oraz dodatku węglowym. Jej liderzy upatrują szansę na zwalczenie inflacji w obniżkach podatków, oszczędzaniu i redukcji redystrybucji publicznych pieniędzy.