Hulajnogi elektryczne zdobywają w ostatnich latach coraz większą popularność w największych miastach. Pozwalają na ominięcie korków i nie emitują zanieczyszczeń. Ponadto koszt ich wypożyczenia jest bardzo tani. Jednak z powszechnym używaniem hulajnóg wiążą się też problemy, jak m.in. tarasowanie przejść i chodników przez porzucone pojazdy.
Z tego m.in. powodu mieszkańcy Paryża zagłosowali za wprowadzeniem zakazu ich używania. 89 procent uczestników referendum opowiedziało się w tej sprawie przeciwko obecności hulajnóg na ulicach miasta. Zakaz wejdzie w życie w najbliższych miesiącach, a pojazdy trafią do innych miejsc, m.in. do Tel Awiwu. Władze francuskiej stolicy mają nadzieję, że hulajnogi zostaną zastąpione przez elektryczne rowery.
Hulajnogi na prąd są już zakazane m.in. w Las Vegas czy Nowym Orleanie, a wprowadzenie zakazu rozważa również Bruksela. Restrykcyjnie do ich używania podchodzi również San Francisco. Tylko przez dwa letnie miesiące ubiegłego roku Birda, jedna z firm oferujących wypożyczenie tych pojazdów, dostała 12 tysięcy mandatów na łączną kwotę 385 tysięcy dolarów za parkowanie w niedozwolonych miejscach.