Ubiegły miesiąc przyniósł kilkunastoprocentowe spadki wartości importu i eksportu Chińskiej Republiki Ludowej.
Rosja nie pomaga
Import był o 12,4 proc. mniejszy niż w lipcu 2022 roku. Spadek o 8,1 proc. zanotowała wartość towarów sprowadzanych do Chin z Rosji. Jest to tym bardziej ciekawe, że Państwo Środka staje się coraz ważniejszym partnerem handlowym Federacji Rosyjskiej, po nałożeniu na Moskwę sankcji gospodarczych przez kraje Zachodu po jej inwazji na Ukrainę.
Dodatkowo o 20,8 proc. spadła wartość sprowadzanej do Chin ropy naftowej, a o 17 proc. układów scalonych.
Koniec ery „made in China”?
Do spadku eksportu w dużej części przyczynił się zmniejszony wolumen zakupów produktów made in China przez Unię Europejską (spadek o 20,6 proc.) oraz USA (zmniejszenie wartości eksportu o 23,1 proc. względem poziomu sprzed roku). Dynamika spadku eksportu była w lipcu największa od trzech lat.
Jedynymi rodzajami towarów, których Chiny sprzedają więcej niż w lipcu 2022 roku były samochody, olej rafinowany oraz torby i walizki.
Spadek wartości wymiany handlowej jest kolejnym problemem, z którym będą musiały sobie radzić władze Państwa Środka w najbliższym czasie. Pekin czeka szereg wyzwań związanych m.in. z niższym niż zakładano wzrostem gospodarczym czy kurczeniem się liczby osób w wieku produkcyjnym.
businessinsider.com, cnbc.com