fbpx
piątek, 1 grudnia, 2023
Strona głównaPodatkiNie jest za późno, by odsunąć Polski Ład o rok, a nawet...

Nie jest za późno, by odsunąć Polski Ład o rok, a nawet dwa lata

Obowiązujące od niespełna dwóch tygodni nowe przepisy podatkowe związane z tzw. Polskim Ładem ukazują tak wiele problemów, że już one uzasadniają odsunięcie w czasie obowiązywania nowych rozwiązań co najmniej do początku 2023 r., albo nawet 2024 r. – uważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

– Po pełnych trudności rozliczeniach pierwszych wypłat wynagrodzeń przyjdzie niebawem czas na zastosowanie pozostałej części niezwykle obszernych przepisów podatkowych Polskiego Ładu. Wszystko wskazuje więc na to, że poważniejsze problemy dopiero przed nami – twierdzi Łukasz Kozłowski.

Według eksperta Federacji Przedsiębiorców Polskich, w gospodarce dotkniętej kryzysem wywołanym pandemią, szybującymi cenami energii i znacznie podwyższonej inflacji, dokładanie decyzją ustawodawcy dodatkowych kosztów i ryzyk jest nieodpowiedzialne. Dlatego należy zdecydowanie opowiedzieć się za przesunięciem w czasie stosowania przepisów Polskiego Ładu o co najmniej rok. Jeszcze nie jest za późno, bo nie minął nawet drugi tydzień obowiązywania nowych przepisów. „Przywrócenie” starego stanu prawnego będzie mniej dotkliwie i szkodliwe, niż było wprowadzenie rewolucji podatkowej bez odpowiedniego czasu na przygotowanie (vacatio legis).

Jeżeli nie dojdzie do rozwiązania optymalnego, czyli przesunięcia w czasie obowiązywania Polskiego Ładu do 2023 r., to absolutnym minimum jest umożliwienie skorzystanie przez wszystkich pracujących z nowej kwoty wolnej już od stycznia 2021 r. Obecne rozwiązania wprowadzają wiele zamieszania, są trudne do wykonywania i budzą uzasadnione obawy pracowników i zleceniobiorców. Dlatego Federacja Przedsiębiorców Polskich proponuje, aby Minister Finansów zwolnił, w trybie art. 22 §1 Ordynacji podatkowej, z poboru zaliczki na PIT płatników w takim zakresie, w jakim uwzględnia to nową kwotę wolną od podatku. Przepis dotyczyłyby zarówno pracowników i zleceniobiorców – którzy jedynie oświadczaliby, czy nie wyczerpują u innego pracodawcy limitu kwoty wolnej. W ten sposób osiągamy identyczny efekt – czyli ochronę zatrudnionych przed tymczasowym spadkiem wypłacanego im wynagrodzenia – a jednocześnie nie obciążamy przedsiębiorców dodatkowymi zbędnymi obowiązkami i unikamy potencjalnych pułapek, które mogą kryć się za niejasnymi i trudnymi w interpretacji przepisami – apeluje Łukasz Kozłowski.

Każda zmiana prawa powinna być przygotowana z myślą o adresatach. Tymczasem drastycznie skrócone vacatio legis, a obecnie – nakaz równoczesnego stosowania przepisów z 2021 r. i nowych – z 2022 r., to podręcznikowy przykład nakładania na przedsiębiorców zbędnych obciążeń administracyjnych. Ten obowiązek jest szczególnie dotkliwy, ponieważ wielu przedsiębiorców nie dysponuje już systemami informatycznymi z 2021 r. To naraża ich na dodatkowe koszty. Taka praktyka legislacyjna nie tylko narusza zasady poprawnej legislacji, ale przede wszystkim jest utrapieniem dla stosujących. Tymczasem, należało stosować się do wyraźnych zaleceń płynących z przepisów Prawa przedsiębiorców (tzw. Konstytucji Biznesu), które zawiera wyraźne wskazówki, jak tworzyć prawo dla przedsiębiorców – puentuje główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

INNE Z TEJ KATEGORII

Polacy są gotowi płacić wyższe podatki dla klimatu?

Większość Polaków zgodziłaby się płacić wyższe podatki dochodowe, aby pomóc gospodarstwom domowym o niższych dochodach w poradzeniu sobie z kosztami zielonej transformacji.
2 MIN CZYTANIA

Polacy myślą, że nie płacą podatków!

Zdecydowana większość Polaków jest przekonanych, że nie płaci VAT i akcyzy, mimo że daniny te są uwzględnione w naszych codziennych zakupach.
2 MIN CZYTANIA

Konfederacja przeciwko podniesieniu stawki VAT na żywność

Konfederacja wnosi o przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność o kolejne pół roku poprzez rozporządzenie, a nie ustawę, jak proponuje partia rządząca.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Złota era Bartosza Zmarzlika

Trudno w to uwierzyć... Polska – kraj, w którym żużel jest niesamowicie popularną dyscypliną sportu, do 2019 r. miała w swoich szeregach tylko dwóch Indywidualnych Mistrzów Świata. Na szczęście potem nadeszła era Bartosza Zmarzlika. I niech trwa jak najdłużej.
8 MIN CZYTANIA

PGE inwestuje w bezpieczeństwo Polaków

Kryzysy surowcowy wywołany agresją Rosji na Ukrainę pokazał, jak ważne jest bezpieczeństwo energetyczne i dywersyfikacja dostaw nośników energii, a także budowanie niezależności energetycznej państwa. Kryzys ten objawił nam też, jak istotną rolę dla gospodarki i każdego jej uczestnika – od wielkich firm po pojedynczego odbiorcę – ma energetyka. Dziś już wiemy, że jest to niezwykle ważny element naszego bezpieczeństwa ekonomicznego i fizycznego. O to bezpieczeństwo od lat dba PGE Polska Grupa Energetyczna.

Siatkarze na złotej ścieżce

Ten sezon dla kibiców polskiej siatkówki jest absolutnie wyjątkowy. Męska reprezentacja w znakomitym stylu wygrała Ligę Narodów i mistrzostwo Europy, a następnie bezdyskusyjnie zwyciężyła w turnieju kwalifikacyjnym do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Do Paryża pojedzie również nasza żeńska reprezentacja, która w tym sezonie – podobnie jak męska – dostarczyła kibicom wiele wspaniałych wrażeń.