fbpx
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaArchiwumNie tylko koronawirus - zbliża się susza rolnicza!

Nie tylko koronawirus – zbliża się susza rolnicza!

Za nami najcieplejszy okres zimowy od czasu rozpoczęcia pomiarów temperatury przez Instytut Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Wysokie temperatury przyczyniły się do wystąpienia potężnych niedoborów śniegu, który zasila polskie cieki wodne i inne zbiorniki. Dodatkowo instytuty badawcze alarmują, że najbliższe znaczące opady deszczu przyjdą dopiero w maju. To zdecydowanie zbyt późno, aby właściwie przygotować glebę na zasiewy, które są podstawowym elementem w prowadzeniu gospodarki rolnej opartej na uprawach. Nie ma wątpliwości, że przed nami rekordowa susza rolnicza, która kolejny rok z rzędu spowoduje konieczność wypłacenia rolnikom miliardowych rekompensat.

Susza rolnicza – kto będzie poszkodowany?

Najbardziej dotkliwie skutki suszy, jak co roku, odczuje sektor producentów zbóż. To jego plony w największym stopniu uzależnione są od zasobności w wodę. Spadek poziomu plonów i zmniejszona zasobność magazynów wpłyną negatywnie także na model cenowy sektora. Spodziewać można się niskich cen w skupach i kolejnych rekordowych zysków dla przetwórców, którzy zazwyczaj nie reprezentują polskiego kapitału. Różnicami w poziomach cen obarczeni zostaną jednak konsumenci. Negatywnie na ceny wpływa także prognozowany poziom inflacji.

Konsumenci odczują także podwyżki cen mięsa, którego rynek jest ściśle skorelowany z sektorem produkcji zbożowej. Większość produkowanego w Polsce zboża przeznaczona jest bowiem do spożycia dla zwierząt i wykorzystywana jest jako bogaty w wartości odżywcze dodatek paszowy. Zmniejszone plony przełożą się wprost na wzrost cen tego surowca paszowego, a co za tym idzie, także podwyżki cen mięsa.

Paradoksalnie ratunkiem dla branży mięsnej mogą być dostawy taniego zboża z Ukrainy. Te jednak wpędzić w kozi róg mogą producentów roślin zbożowych, którzy nie mają szans w nierównej konkurencji cenowej z tańszym surowcem zza wschodniej granicy.

Spółdzielczość pomaga

Jak pokazują dane z ostatnich lat, gospodarstwa funkcjonujące w zorganizowanej formie spółdzielczej lepiej radzą sobie ze skutkami suszy. Wspólne gospodarowanie daje szansę na zgromadzenie większych partii jednorodnego materiału, zwiększając możliwości negocjacyjne i finalnie – zapewniając rolnikom możliwość zbytu towarów rolnych.

Problemy z suszą w mniejszym stopniu odczuwalne są co roku w Niemczech i Francji niż choćby w Polsce. Kraje te wykorzystują bowiem spółdzielcze giełdy rolne do zachowania stabilności cenowej sektorów, w których funkcjonują. Nie pozostawiają także zrzeszonych rolników bez pomocy, umożliwiając sprzedaż towarów na te rynki, z którymi w dobrych relacjach handlowych pozostają spółdzielcy.

Susza rolnicza, a Lasy Państwowe

Polska jest szóstym na świecie i trzecim w Europie eksporterem drewna oraz trzecim największym dostawcą mebli na światowe rynki. Dostępność surowca, jakim jest drewno, jest zatem kluczowa. Wartość produkcji mebli w Polsce, według danych przedstawianych przez Lasy Państwowe, w 2018 r. przekroczyła 49 mld zł, a wartość eksportu w tym samym roku zbliżyła się do poziomu 47 mld zł rocznie.

Tymczasem Lasy Państwowe informują, że obecny rok może być kolejnym rekordowym sezonem pożarów lasów. Te niweczą lata prac leśników i często przenoszą się na tereny użytków rolnych, niszcząc pracę rolników.

Program „Przeciw suszy”

Ministerstwo rolnictwa od kilku lat realizuje program „Przeciw suszy”, którego nadrzędnym celem jest zwiększenie poziomu retencji wodnej w Polsce. To jednak wciąż zbyt niewiele. Bez zaangażowania samych gospodarzy i wprowadzenia nowych przepisów dotyczących gospodarowania wodą w rolnictwie, problemy z suszą rokrocznie niweczyć będą trud polskich przedsiębiorców rolnych. Polska od lat pozostaje w gronie państwa UE o najniższym wskaźniku zasobności w wodę, ustępując pod tym względem tylko Cyprowi i Malcie.

*autor jest Dyrektorem Instytutu Gospodarki Rolnej

Jacek Podgórski
Jacek Podgórski
Dyrektor Forum Rolnego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Członek zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych oraz zespołu problemowego ds. międzynarodowych Rady Dialogu Społecznego. Były dyrektor Forum Podatkowo-Regulacyjnego w Departamencie Prawa i Legislacji ZPP. Wieloletni dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. Autor licznych publikacji z zakresu funkcjonowania gospodarki rolnej Polski i Unii Europejskiej. Były dziennikarz i felietonista.

INNE Z TEJ KATEGORII

Dowiedz się, jak inwestują najlepsi! Zapraszamy na darmową konferencję Invest Cuffs 2024

Już 5 –6 kwietnia 2024 r. odbędzie się kolejna edycja Konferencji i Targów Invest Cuffs. Będzie to już dziesiąta odsłona wydarzenia, które corocznie przyciąga do Krakowa kilka tysięcy uczestników, mających możliwość wysłuchania wykładów prowadzonych przez niemal 200 prelegentów. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu i wspólnego tworzenia historii rynku inwestycyjnego.

Rola elektrowni szczytowo-pompowych w zielonej transformacji

Elektrownie szczytowo-pompowe to obecnie najbardziej dojrzała technologia magazynowania energii, charakteryzująca się niezwykle długim czasem eksploatacji. Przy rosnącym udziale źródeł wykorzystujących energię odnawialną, takich jak instalacje fotowoltaiczne, czy farmy wiatrowe, jednostki te mają coraz większe znaczenie w zielonej transformacji. W Młotach w Gminie Bystrzyca Kłodzka przygotowywany jest największy tego typu magazyn energii w Polsce.

Green Gas Poland 2023

Green Gas Poland to jedyna konferencja branżowa organizowana przez pracodawców sektora biogazowo-biometanowego. Zagadnienia branżowych centrów umiejętności, międzynarodowych projektów Erasmus+ oraz zapobiegania ekoterroryzmowi to najważniejsze tematy tegorocznej edycji, która odbyła się w pierwszej połowie grudnia w Warszawie.

INNE TEGO AUTORA

Jak uzdrowić krajową legislację?

W Polsce o procesie legislacyjnym trudno dziś mówić bez emocji. Złośliwie można by powiedzieć, że jest to wprawdzie proces, ale nie stanowienia prawa, tylko jego masowej produkcji. I to produkcji marnej jakości. Nie pozostaje to bez znaczenia dla biznesu, który o legislacji myśli z uzasadnioną trwogą.
6 MIN CZYTANIA

Obudzić z marazmu polski rynek pracy!

Polski rynek pracy w niedalekiej przyszłości będzie borykać się z niedoborem pracowników znacznie przewyższającym dzisiejsze, sygnalizowane przez przedsiębiorców, problemy. Wskaźniki demograficzne nie pozostawiają tu złudzeń. Pozostaje tu zatem pytanie – co robić?
5 MIN CZYTANIA

Polska powinna mieć swoją rakiję

Produkcja destylatów to element tradycji i kultury wielu regionów świata. Polska wcale nie jest tu białą plamą na mapie świata, ale od innych miejsc w samej choćby Unii Europejskiej odróżnia nas to, że wytwarzanie trunków o „słusznym” woltażu w domowych warunkach jest nad Wisłą po prostu nielegalne.
4 MIN CZYTANIA