Polska inwestuje miliardy złotych w rozbudowę portów i raczkującego transportu rzecznego. Niemcy mogą być wściekli, bo za ich pieniądze (unijne) robimy im konkurencję w tym, w czym byli bardzo mocni. Inwestycja rządu w port kontenerowy w Świnoujściu, a do tego inwestycje w Gdyni i Gdańsku chyba przebrały miarę – wskazuje Business Insider Polska.
Konkurencja dla Hamburga?
Port w Świnoujściu mógłby być konkurencją dla Hamburga, choć Niemcy wytaczają argumenty środowiskowe. Dotyczą terenów Natura 2000, na których inwestycje można prowadzić, gdy nie ma to wpływu na środowisko. Argumenty ekologiczne wystosowywane są również, jeśli chodzi o polską inwestycję na Odrze, która ma udrożnić rzekę dla transportu właśnie z portu w Świnoujściu na południe Polski.
Ze strony niemieckiej, zamiast chęci współpracy są raczej próby blokowania inwestycji. „Budowa portu kontenerowego w Świnoujściu na wyspie Uznam nadal budzi sprzeciw niemieckich władz samorządowych, organizacji ekologicznych oraz posłów do Parlamentu Europejskiego. Mimo decyzji polskiego rządu o ominięciu niemieckich wód morskich i wyznaczeniu nowego toru podejściowego, krytyka ze strony niemieckiej nie ustaje” – pisze portal Deutsche Welle. Jak czytamy, włodarze gminy Heringsdorf obawiają się spadku atrakcyjności wyspy Uznam wśród turystów.
„O ile mi wiadomo, strona polska nie odpowiedziała na zastrzeżenia zgłoszone przez kraj związkowy Meklemburgię Pomorze Przednie i stowarzyszenia ochrony środowiska” – mówi w rozmowie z portalem Rainer Sauerwein, prezes inicjatywy obywatelskiej BI Lebensraum Vorpommern.
Domaga się on analizy środowiskowej i przekonuje, że zgodnie z obowiązującym prawem UE żadne projekty, które powodują szkody gospodarcze w innym państwie członkowskim nie mogą być finansowane z funduszy UE. „Dotyczy to otwarcie ogłoszonej przez polski rząd strategii budowania konkurencji z portem kontenerowym w Hamburgu” – zaznacza Sauerwein w odpowiedzi dla Deutsche Welle.
Terminal ma zabezpieczyć nasz region
W pierwszej połowie lipca Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA podpisał z belgijsko-katarskim konsorcjum przedwstępną umowę dzierżawy terenów zlokalizowanych w porcie zewnętrznym w Świnoujściu. To miejsce, w którym powstanie Głębokowodny Terminal Kontenerowy.
Budowa kolejnego terminala kontenerowego właśnie w Świnoujściu ma zabezpieczyć pod kątem przeładunkowym region Europy Centralnej i Południowej, a dla Polski to – według polskich rządzących – „niezwykłe wyzwanie i szansa”. W celu budowy terminala należy zabezpieczyć podejście, czyli tor żeglugowy, który musi być pogłębiony do 17 m. Dotychczasowy tor przebiegał częściowo po wodach niemieckich, dlatego wyznaczone zostało nowe, tzw. wschodnie podejście do portu. Przyjęty przez rząd wieloletni plan zakłada wybudowanie ok. 60 km nowego podejścia za kwotę 10 mld zł. Szacuje się, że inwestycja pochłonie ok. 2 mld zł. Oddanie planowane jest na 2029 r.
W ubiegłym roku polskie porty przeładowały 116,2 mln ton ładunków, czyli o 21,5 mln ton (+23 proc.) więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Eurostatu. To historyczny rekord. Dane portmonitor z raportu „Polskie porty morskie w 2022 r.” wskazywały nawet na liczbę 133 mln ton (+18 proc. rdr) w portach: Gdańsk, Gdynia i Szczecin-Świnoujście.
BusinessInsider.com.pl