fbpx
piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatNiemcy chcą umowy Unii o wolnym handlu z Indiami

Niemcy chcą umowy Unii o wolnym handlu z Indiami

Niemcy są zdecydowane zawrzeć umowę o wolnym handlu Unii Europejskiej z Indiami – poinformował niemiecki kanclerz Olaf Scholz, który właśnie złożył oficjalną wizytę w Indiach.

„To ważny temat i osobiście się w to zaangażuję” – powiedział Scholz po spotkaniu z indyjskim premierem Narendrą Modim w New Delhi.

UE i Indie wznowiły negocjacje ws. umowy o wolnym handlu w zeszłym roku z planem zakończenia rozmów do końca 2023 r. Dla UE umowa o wolnym handlu wpisywałaby się w strategię zwiększania zaangażowania w regionie Indo-Pacyfiku, gdzie Unia celuje w umowy dwustronne, aby skorzystać z oczekiwanego wyższego wzrostu gospodarczego regionu. Umowa może również stanowić przeciwwagę dla rosnących wpływów Chin w regionie.

Chiny są jednym z najważniejszych partnerów handlowych Niemiec, jednak inwazja Rosji na Ukrainę uświadomiła niemieckiemu biznesowi, że konieczna jest dywersyfikacja w łańcuchach dostaw. Stąd próby pogłębienia relacji z Indiami.

Olaf Scholz – jak informują media – dążył także do uzyskania zapewnień Indii, że będą wspierać (a przynajmniej nie blokować) zachodnie wysiłki zmierzające do izolacji Rosji. Modi utrzymał jednak ostrożne podejście i powiedział, że Indie chcą zakończenia konfliktu poprzez dialog i dyplomację. „Indie są gotowe wnieść swój wkład w każdą inicjatywę pokojową” – dodał.

Indie nie skrytykowały otwarcie Moskwy za inwazję, zamiast tego wzywają „do dialogu i dyplomacji” w celu zakończenia wojny argumentując, że jej skutki pogarszają sytuację ekonomiczną i żywnościową w krajach tzw. Południa. Indie znacznie zwiększyły również zakupy ropy od Rosji, ich największego dostawcy sprzętu wojskowego.

Scholz naciska również Indie do zawarcia umowy o wartości 5,2 miliarda dolarów na sprzedaż sześciu konwencjonalnych okrętów podwodnych. Zapowiedział także, że jego rząd chce ułatwić ekspertom informatycznym z Indii uzyskanie wiz pracowniczych w Niemczech, ponieważ kraj boryka się z niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej.

Reuter, Associated Press, KR
Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

Ile kosztuje godzina pracy w Unii Europejskiej?

Eurostat opublikował dane na temat godzinowych kosztów pracy w poszczególnych państwach należących do Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

Niemcy będą kontrolować, na co migranci wydają pieniądze

Władze Hamburga przestały wypłacać gotówkę ubiegającym się o azyl migrantom i zastąpiły ją doładowaniami określonych kwot na karty płatnicze.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA