fbpx
środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatNiemcy opierają się wdrożeniu dyrektywy. Czy będą kary?

Niemcy opierają się wdrożeniu dyrektywy. Czy będą kary?

Komisja Europejska przedstawiła skargi przeciwko Niemcom, Austrii i Belgii w związku z brakiem wdrożenia nowelizacji dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków z 2018 r. do prawa krajowego.

29 września Komisja Europejska podjęła decyzję o wydaniu „uzasadnionych opinii” po tym, jak Niemcy, Austria i Belgia nie przyjęły nowelizacji z 2018 r. dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków z 2010 r. Teraz kraje te mają dwumiesięczny termin na reakcję. W przeciwnym wypadku Komisja Europejska może pozwać je do sądu – informuje serwis EURACTIV.com.

Celem dyrektywy jest zmniejszenie zużycia energii, a tym samym emisji gazów cieplarnianych związanych z budynkami. Ciągła bezczynność niemieckiego rządu od dawna rozwściecza działaczy ekologicznych.

– Niemiecki rząd publicznie udaje, że jest światowym mistrzem w ochronie klimatu, jednocześnie odmawiając przez lata prawidłowego wdrożenia unijnych przepisów dotyczących efektywności energetycznej budynków – mówi  Barbara Metz, zastępca dyrektora organizacji Environmental Action Germany. – Jest to symptomatyczne lekceważenie efektywności energetycznej – zauważa, dodając, że „mamy tutaj do czynienia z systematycznymi brakami wdrożeniowymi, które należy pilnie i jak najszybciej rozwiązać. Przede wszystkim musi nastąpić wzrost liczby remontów budynków użyteczności publicznej”.

Dzieje się to w sytuacji, gdy niemiecki rząd federalny aby spełnić ambitny cel klimatyczny kraju, niedawno stwierdził, że duża część oszczędności emisji gazów cieplarnianych w sektorze budynków będzie pochodzić właśnie z wdrożenia dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków.

– Ignorowanie wymagań Brukseli to doskonały przykład zdolności lobby gazowego do wywierania wpływu w Niemczech – ocenia Costantin Zerger, kierownik ds. polityki energetycznej i klimatycznej w Environmental Action Germany.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA