Jak podaje portal E.autokult ponad połowa niemieckich posiadaczy aut elektrycznych żałuje decyzji o zakupie pojazdu. Takie wyniki przyniosło badanie serwisu Yougov, zlecone przez firmę zajmującą się oprogramowaniem dla stacji ładowania Monta.
W ankiecie Yougov udział wzięło ponad 6 tys. osób, wśród których 53 proc. żałuje zakupu lub leasingu samochodu elektrycznego. Głównym powodem takich opinii są rosnące ceny energii elektrycznej. Co więcej, jedna czwarta ankietowanych, którzy rozważali zakup auta elektrycznego, na razie nie chce się decydować na taki wydatek ze względu na niepewność co do cen prądu.
Ładowanie samochodu elektrycznego stało się w ostatnich latach droższe. Jednak badania pokazują również, że Niemcy mają tendencję do myślenia, że koszty są wyższe niż jest w rzeczywistości. Ci, którzy ładują w domu, zwykle dowiadują się o cenie dopiero kilka miesięcy później, gdy patrzą na swój rachunek za prąd. Nawet w przypadku publicznych punktów ładowania różne modele rozliczeń często utrudniają konsumentom przejrzysty proces ładowania
– powiedział serwisowi Energate Messenger Max Scherer, cytowany przez E-autokult dyrektor operacyjny firmy Monta.
Aktualnie cena kWh na niemieckich stacjach ładowania oscyluje między 40 a 80 eurocentów, a koszt prądu z gniazdka domowego to ok. 30 eurocentów. Jeśli dom wyposażony jest w instalację fotowoltaiczną, to cena kWh jest jeszcze niższa i dopiero wówczas posiadanie auta elektrycznego zaczyna się jakoś kalkulować.