fbpx
środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatNiemiecki Trybunał Konstytucyjny blokuje ratyfikację Planu Odbudowy

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny blokuje ratyfikację Planu Odbudowy

Przed kilkoma dniami pisaliśmy o tym, że do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego trafiła kolejna skarga na działania Europejskiego Banku Centralnego, który za gigantyczne sumy skupuje m.in. obligacje państw członkowskich strefy euro. Teraz niemiecki trybunał zablokował ratyfikację tzw. Planu Odbudowy, czyli finansowanego częściowo z pożyczek wartego 750 mld euro pakietu wsparcia dla gospodarek krajów należących do UE.

Warto przypomnieć, że zobowiązania związane z Planem Odbudowy zaciągać ma Komisja Europejska na rynku finansowym. Nie będą zatem w roli pożyczkobiorców, przynajmniej nie bezpośrednio, występować państwa członkowskie. Ma to zrobić najważniejszy organ wykonawczy Unii, co rzekomo ma uczynić ów dług tańszym w obsłudze. Trudno jednak potraktować ten argument poważne, skoro nawet zadłużone po uszy Włochy finansują swoje potrzeby pożyczkowe, płacąc odsetki w okolicach zera. Obecna rentowność 10-latek Italii lekko przekracza 0,5 proc., hiszpańskich waha się ostatnio w przedziale 0–0,3 proc. Nawet dług Grecji ma rentowność poniżej 1 proc. Trudno zatem pojąć, co takiego stoi za pomysłem, aby to Komisja Europejska była podmiotem, który będzie pożyczkobiorcą w imieniu dwudziestki siódemki.

Obok wątpliwych korzyści rodzi to bowiem poważne pytania natury prawno-ekonomicznej. Co, jeśli któreś z państw nie będzie mogło albo chciało spłacać zaciągniętych przez Unię zobowiązań? Ktoś przecież będzie musiał je oddać. No chyba, że cała UE ma zostać uznana za bankruta.

Pytanie: kto? Wspólny dług to pomysł, który za kilka lat może być grabarzem procesu integracji europejskiej. Niejako tylnymi drzwiami przecież, bez poważnej i rzeczowej dyskusji, zamienia się Unię Europejską w państwo. Pretekstem jest pandemia COVID-19, która rzekomo zachęcać ma do nietuzinkowych działań i wychodzenia poza dotychczasowe ramy postępowania.

Nie przesądzając o tym, jaki zapadnie wyrok, warto pamiętać, że w zeszłym roku Federalny Trybunał Konstytucyjny uznał za częściowo niezgodne z niemiecką konstytucją działania Europejskiego Banku Centralnego, polegające na skupie obligacji państw strefy euro. Zablokowanie ratyfikacji oznacza także, że procedura wejścia w życie tzw. Planu Odbudowy może się opóźnić. Nie wiadomo, ile dokładnie czasu instytucja z Karlsruhe będzie badała sprawę. Ale jeśli potrwa to kilka miesięcy, to zamierzenia, aby finansowanie z Planu Odbudowy uruchomić jeszcze tego lata, wydaje się mało realistyczne.

Otwartym pozostaje także pytanie: „Co, jeśli niemiecki trybunał uzna plan za niezgodny z prawem?”. Praktycznie cała UE, łącznie z unijnymi instytucjami, widzi przecież w tym mechanizmie źródło postpandemicznego odbicia. Snuje się krajowe plany, które finansowane mają być właśnie środkami z unijnego Planu Odbudowy, co prawda z części nie pożyczkowej, ale cały mechanizm jest przecież ze sobą mocna powiązany.

Niebawem może się zatem okazać, że wszystkie te plany można będzie wrzucić do kosza.

INNE Z TEJ KATEGORII

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

RAPORT: Banki centralne wobec podwyższonej inflacji

Patrząc na wskaźnik inflacji, można odnieść wrażenie, że jakaś maszyna przeniosła nas o kilka dekad do tyłu. Polski odczyt dynamiki cen jest najwyższy od 20 lat, inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych osiągnęła poziom niewidziany tam od ponad trzech dekad. Podobnie jest w strefie euro. Niemcy mają inflację porównywalną z tą z początku lat 90. Dziennikarze pytają ekonomistów i polityków, kiedy ceny wyhamują i wszystko wróci do normy.
11 MIN CZYTANIA

DEBATA WIDEO: Skąd ta inflacja? Odpowiadają Kluza, Liberadzki, Sokal

Nie wiesz, skąd ta inflacja? Obejrzyj naszą debatę z udziałem wybitnych ekspertów. Wiele pytań i równie dużo trafnych odpowiedzi!

Prof. Dariusz Gątarek: „Przyczyn inflacji szukałbym poza Polską” [WYWIAD]

O bieżącej sytuacji gospodarczej w Polsce rozmawiamy z prof. Dariuszem Gątarkiem, światowej renomy ekonomistą zajmującym się tematyką zarządzania ryzykiem i wyceną pochodnych instrumentów finansowych. Byłym doradcą prezesa NBP Sławomira Skrzypka.
5 MIN CZYTANIA