Niepewność polityczna, rewolucja technologiczna i kwestie środowiskowe to główne ryzyka wskazywane przez zarządzających największymi firmami w Polsce – wynika z badania KPMG 2023 CEO Outlook. Mimo to dyrektorzy pozostają pewni rozwoju gospodarczego w perspektywie długoterminowej.
W tym roku aż 84 proc. polskich dyrektorów generalnych wyraziło narodowy optymizm, czyli pozytywne nastawienie w kontekście rozwoju gospodarczego Polski. Dla porównania, w 2022 roku było to 80 proc. ankietowanych, a rok wcześniej –68 proc. Osoby zarządzające największymi firmami w Polsce za najważniejsze priorytety w celu osiągnięcia swoich celów wzrostu wymieniają rozwój cyfryzacji i łączności w całej firmie (40 proc.) oraz zestaw korzyści oferowanych pracownikom (EVP – employee value proposition) w celu przyciągnięcia i zatrzymania talentów (36 proc.). Poza tym aż 96 proc. polskich dyrektorów generalnych w ciągu najbliższych trzech lat będzie zainteresowanych transakcjami fuzji i przejęć, ale przez mniej stabilne otoczenie gospodarcze będą to raczej mniejsze transakcje, które stanowią mniejsze ryzyko.
Jeśli chodzi o zagrożenia, które mogą wpłynąć na działalność firm w ciągu najbliższych trzech lat, to na pierwsze miejsce wysunęła się niepewność polityczna, na którą wskazało 16 proc. dyrektorów generalnych. Drugie miejsce zajęły – po równo – rewolucyjne technologie, kwestie środowiskowe, zmiany regulacyjne, ryzyko związane ze stopami procentowymi i ewentualne skutki nieetycznego zachowania wewnątrz organizacji (po 12 proc. wskazań). Jednocześnie 40 proc. dyrektorów uważa, że ze względu na spadek zaufania do rządów opinia publiczna oczekuje, że firmy wypełnią pustkę w zakresie wyzwań społecznych, takich jak integracja, różnorodność, równość, zmiany klimatu czy sprawiedliwość społeczna.
Tegoroczna edycja badania KPMG wykazała, że 40 proc. szefów polskich firm planuje podnieść zatrudnienie od 6 do 10 proc., ale też 68 proc. prezesów przyznało, że głównym priorytetem inwestycyjnym dla ich organizacji pozostaje sztuczna inteligencja. Należy jednak podkreślić, że aż 92 proc. ankietowanych jest przekonanych, że generatywna sztuczna inteligencja jest mieczem obosiecznym, ponieważ może np. pomóc w wykrywaniu potencjalnych incydentów zagrażających cyberbezpieczeństwu, ale równocześnie może też wyposażyć hakerów w nowe strategie i zwiększyć możliwości cyberataków.