W Polsce funkcjonuje 29 tzw. małych portów morskich. Najczęściej zarządzają nimi gminy lub powołane przez nie podmioty zarządzające. Z badania NIK wynika, że konieczne są zmiany sposobu nadzorowania działalności małych portów morskich, gdyż podmioty nimi zarządzające w większości prowadziły ją niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Brak funduszy
Według kontrolerów NIK podmioty zarządzające małymi portami morskimi nie przestrzegały ustawowych obowiązków dotyczących planowania rozwoju portu (nieprawidłowości stwierdzono w 13 z 14 jednostek). Główną przeszkodą sprawnego funkcjonowania i rozwoju małych portów morskich były ograniczone możliwości finansowe. Brak wystarczających funduszy nie pozwalał m.in. na zaplanowanie odpowiednich wydatków na remonty, inwestycje i bieżące utrzymanie infrastruktury portowej. Istotnym problemem w funkcjonowaniu tych portów było utrzymywanie odpowiednich głębokości torów podejściowych, za które odpowiada administracja morska.
Istotne nieprawidłowości
Jak czytamy – „aż w ośmiu kontrolowanych jednostkach stwierdzono istotne nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków o charakterze finansowo-księgowym, które dotyczyły m.in. rzetelności prowadzenia ksiąg rachunkowych, ewidencjonowania mienia portów, klasyfikacji środków trwałych”.
Co więcej, z ustaleń kontroli wynika, że podmioty zarządzające małymi portami morskimi łamały przepisy lub zasady dotyczące zarządzania infrastrukturą portową i zachowywania bezpieczeństwa: nie wywiązywały się w pełni z obowiązków wynikających z prawa budowlanego dotyczących okresowej kontroli stanu technicznego budynków i budowli, realizacji zaleceń pokontrolnych lub prowadzenia książki obiektu budowlanego; nie przestrzegały przepisów ochrony przeciwpożarowej w portach; nie sporządzały planów gospodarowania odpadami ze statków. Ponadto kontrolerzy NIK ustalili, że większość kontrolowanych podmiotów w niewielkim stopniu podejmowała działania w zakresie bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej wód portowych.