– Każdy, kto zdał matematykę w podstawówce, może policzyć w jakieś 10 minut, że nie możemy zastąpić paliw kopalnych odnawialnymi źródłami energii – stwierdził Tucker Carlson.
Dziennikarz zaznaczył, że osoby, które forsują Nowy Zielony Ład, od początku wiedziały, że prowadzi do nędzy.
– Tak naprawdę nie wierzą, że zmiany klimatu to nieuniknione zagrożenie. Gdyby naprawdę w to wierzyli, to ich absolutnie pierwszą decyzją byłoby zakazanie prywatnych odrzutowców. Ale nie. Al Gore do dzisiaj cały czas lata. Barack Obama ma posiadłości przy plaży warte dziesiątki milionów dolarów. Wie, że poziom wód w oceanach wcale nie wzrasta – mówił Carlson. – Wszyscy są w to zamieszani. To jest przekręt, ale ich to nie obchodzi, bo dobrze wiedzą, że osobiście unikną wszelkich konsekwencji własnej polityki. Więc kiedy francuski prezydent ogłasza, że jego obywatele muszą się mierzyć z niedoborami, to nie ma na myśli siebie. Żadnemu z nich niczego nie zabraknie. Macron i jemu podobni wiedzą, że zawsze będą bogaci i zawsze będą chronieni.
Tucker Carlson przypomniał, że prezydent Donald Trump połapał się, o co chodzi i już cztery lata temu na forum ONZ ostrzegał Europę przez jej energetyczną przyszłością. Wtedy niemiecka delegacja go wyśmiała.
Zdaniem Carlsona prawdziwym zagrożeniem nie jest globalne ocieplenie, a globalne oziębienie. Co roku na świecie więcej ludzi umiera z wyziębienia niż od upałów. Natomiast efektem obecnie prowadzonej w skali świata polityki będzie zamykanie firm, wzrost bezrobocia, mniejszy dochód do dyspozycji. Już teraz w USA radykalnie spadają oszczędności ludzi, a ich zadłużenie jest rekordowe. Dziennikarz przewiduje efekt końcowy:
– Jeśli koszty ogrzania twojego mieszkania wzrosną dwukrotnie w ciągu jednego roku, to staniesz się inną osobą, zmienią się gwałtownie twoje zachowania. (…) Cała ekonomia konsumencka stanie w miejscu, bo zniknie część dochodu przeznaczona na kaprysy.