fbpx
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatNowy Zielony Ład oznacza nędzę

Nowy Zielony Ład oznacza nędzę

Nowy Zielony Ład oznacza to, co zawsze oznaczał, czyli nędzę - powiedział na Fox News amerykański komentator polityczny Tucker Carlson.

– Każdy, kto zdał matematykę w podstawówce, może policzyć w jakieś 10 minut, że nie możemy zastąpić paliw kopalnych odnawialnymi źródłami energii – stwierdził Tucker Carlson.

Dziennikarz zaznaczył, że osoby, które forsują Nowy Zielony Ład, od początku wiedziały, że prowadzi do nędzy.

– Tak naprawdę nie wierzą, że zmiany klimatu to nieuniknione zagrożenie. Gdyby naprawdę w to wierzyli, to ich absolutnie pierwszą decyzją byłoby zakazanie prywatnych odrzutowców. Ale nie. Al Gore do dzisiaj cały czas lata. Barack Obama ma posiadłości przy plaży warte dziesiątki milionów dolarów. Wie, że poziom wód w oceanach wcale nie wzrasta – mówił Carlson. – Wszyscy są w to zamieszani. To jest przekręt, ale ich to nie obchodzi, bo dobrze wiedzą, że osobiście unikną wszelkich konsekwencji własnej polityki. Więc kiedy francuski prezydent ogłasza, że jego obywatele muszą się mierzyć z niedoborami, to nie ma na myśli siebie. Żadnemu z nich niczego nie zabraknie. Macron i jemu podobni wiedzą, że zawsze będą bogaci i zawsze będą chronieni.

Tucker Carlson przypomniał, że prezydent Donald Trump połapał się, o co chodzi i już cztery lata temu na forum ONZ ostrzegał Europę przez jej energetyczną przyszłością. Wtedy niemiecka delegacja go wyśmiała.

Zdaniem Carlsona prawdziwym zagrożeniem nie jest globalne ocieplenie, a globalne oziębienie. Co roku na świecie więcej ludzi umiera z wyziębienia niż od upałów. Natomiast efektem obecnie prowadzonej w skali świata polityki będzie zamykanie firm, wzrost bezrobocia, mniejszy dochód do dyspozycji. Już teraz w USA radykalnie spadają oszczędności ludzi, a ich zadłużenie jest rekordowe. Dziennikarz przewiduje efekt końcowy:

– Jeśli koszty ogrzania twojego mieszkania wzrosną dwukrotnie w ciągu jednego roku, to staniesz się inną osobą, zmienią się gwałtownie twoje zachowania. (…) Cała ekonomia konsumencka stanie w miejscu, bo zniknie część dochodu przeznaczona na kaprysy.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA