Raport na temat kosztów odbudowy Ukrainy przygotowały Komisja Europejska, Bank Światowy i rząd w Kijowie. Przedstawiona kwota stanowi trzykrotność zeszłorocznych wydatków budżetu Polski i uwzględnia stan na początek czerwca. Koszty rosną z każdym kolejnym dniem trwania wojny z Rosją.
97 miliardów dolarów trzeba będzie przeznaczyć na odbudowę zniszczeń w budownictwie, transporcie, handlu i przemyśle. Pozostałe segmenty gospodarki czy produkcji pochłoną 252 miliardy dolarów.
Produkt krajowy brutto Ukrainy skurczył się między kwietniem a czerwcem o 37 proc., w ujęciu rocznym.
105 miliardów dolarów pochłonie przywrócenie do normalnego działania zrujnowanych szkół, szpitali, infrastruktury niezbędnej do zapewnienia normalnych połączeń komunikacyjnych czy zapewnienie dostaw energii w najbliższej zimie.
Autorzy raportu zwracają uwagę na to, że im później rozpocznie się odbudowa zniszczeń tym większej erozji ulegną wymagające jej obiekty i tym koszty będą wyższe.
Także sytuacja na ukraińskim rynku pracy nie jest dobra. Z osób, które miały pracę przed rozpoczęciem konfliktu, 40 proc. już ją straciła. Połowie z tych, którzy nadal mają zatrudnienie, obniżono wynagrodzenie.
dw.com