Najnowszy raport „Economic Outlook” przewiduje, że wzrost PKB w Polsce w 2023 r. wyniesie 0,9 proc., a inflacja CPI – 10,8 proc. Poza tym OECD prognozuje, że w 2024 r. wzrost gospodarczy przyspieszy do 2,4 proc., a wskaźnik CPI sięgnie 6,6 proc.
„Wysoka niepewność oraz niższe zaufanie konsumentów i przedsiębiorstw będą hamować popyt krajowy w 2023 r. Słabszy wzrost gospodarczy u głównych partnerów handlowych Polski spowolni wzrost eksportu” – napisano w raporcie. „W związku ze spowolnieniem wzrostu detalicznych cen energii i efektami zaostrzonej polityki pieniężnej, inflacja spadnie, ale pozostanie na poziomie 6,6 proc. w 2024 r., tj. powyżej przedziału celu Narodowego Banku Polskiego. Rosnące, wolne moce produkcyjne będą wywierać presję na spadek inflacji, podczas gdy gospodarka będzie odbudowywać się, częściowo dzięki funduszom UE” – dodano.
Ekonomiści OECD wskazują, że „dalsza eskalacja wojny zwiększyłaby niepewność, pogorszyła perspektywy dla inflacji i nadwyrężyła finanse publiczne”, natomiast „dodatkowe zakłócenia w dostawach energii mogą wpłynąć na produkcję i handel”. Źle na prognozy wpływa też przeciągające się nieporozumienie w sprawie reformy sądownictwa, które opóźniają wypłatę środków unijnych z Funduszu Odbudowy.
„Z drugiej strony, ekspansywna polityka fiskalna może utrzymywać na wysokim poziomie inflację i wymagać dodatkowego zacieśnienia monetarnego. Szybkie rozwiązanie wojny pobudziłoby wzrost i zmniejszyło presję inflacyjną” – dodano.
Jeśli chodzi o deficyt publiczny Polski, to według OECD w 2023 r. wyniesie on 4,9 proc. PKG, a w 2024 r. – 4,0 proc. Co do stóp procentowych, to zdaniem analityków OECD będą one rosnąć w Polsce do połowy 2023 r. i osiągną poziom 8 proc.
Autorzy raportu wskazują, że polityka fiskalna w Polsce powinna dalej chronić najbardziej wrażliwe gospodarstwa domowe przed wzrostami cen, jednak pomoc ta powinna być bardziej celowa.
PAP Biznes