Źródła zbliżone do rządu poinformowały Polską Agencję Prasową, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska poważnie rozpatruje obniżenie stawek opłat za plastikowe opakowania jednorazowe, którym mają zostać objęte firmy. Ma to być ukłon w stronę polskich przedsiębiorców.
Nowe opłaty to wymóg Unii Europejskiej
Wprowadzenie nowych opłat za jednorazowe opakowania z tworzyw sztucznych to konieczność związana z wdrażaniem do polskich przepisów unijnych ograniczeń dotyczących stosowania jednorazowego plastiku i wycofania niektórych produktów wykonanych z tworzyw sztucznych ze sprzedaży (dyrektywa single use plastic – SUP).
Warto przypomnieć, że pierwotny plan resortu zakładał, że kubki na napoje wraz z pokrywkami i wieczkami zostaną objęte opłatą w wysokości 20 groszy za sztukę, a w przypadku pojemników na żywność, z pokrywką lub bez, obciążenie wyniesie 25 groszy. Poza tym rozporządzenie wprowadzi opłaty za chusteczki nawilżane oraz wyroby tytoniowe z filtrami zawierającymi tworzywa sztuczne i filtry zawierające tworzywa sztuczne sprzedawane do użytku łącznie z wyrobami tytoniowymi, dla których to produktów opłata wyniesie 1 grosz za sztukę.
Nowe wymogi spotkały się z niezadowoleniem branży, ale też niektórych polityków. Wyraźny sprzeciw wobec narzuconych unijnymi wymogami opłatom wyraziła Konfederacja.
Rząd pójdzie firmom na rękę w sprawie opłat
Według Polskiej Agencji Prasowej ostateczne stawki wynikające z konieczności wprowadzenia unijnej dyrektywy będą jednak w Polsce niższe niż pierwotnie proponowano.
Ostateczna stawka pozostanie na poziomie zbliżonym do tego, co proponują organizacje reprezentujące przedsiębiorców, czyli zdecydowanie niższa niż w pierwotnej propozycji. Argumenty, które zostały przedstawione w ramach konsultacji, są jak najbardziej uzasadnione. Myślę, że będzie to kompromis, który spotka się z zadowoleniem branży
– powiedział informator PAP.