fbpx
wtorek, 19 marca, 2024
Strona głównaHistoriaOstatni rycerz Rzeczypospolitej, pierwszy polski oficer w NATO

Ostatni rycerz Rzeczypospolitej, pierwszy polski oficer w NATO

19 lat temu zmarł pułkownik Ryszard Kukliński – polski oficer, który przekazał USA tysiące stron tajnych dokumentów dotyczących m.in. planów użycia przez ZSRR broni atomowej. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Zbigniew Brzeziński, doceniając zasługi Kuklińskiego, nazwał go pierwszym polskim oficerem w NATO. O motywacjach działania i zasługach pułkownika Kuklińskiego bardzo dobrze opowiada film „Jack Strong” (nawiązujący tytułem do pseudonimu, pod jakim działał pułkownik).

Od 1971 r. do 1981 r. Kukliński przekazał ponad 40 tys. stron tajnych dokumentów dotyczących m.in. planów użycia przez ZSRR broni nuklearnej oraz planów wprowadzenia w PRL stanu wojennego. Dzięki przekazanym dokumentom Stany Zjednoczone wiedziały nawet, że w przypadku wybuchy kolejnej wojny ZSRR miało przejąć kontrolę nad polską armią. Planowana wojna nuklearna miała być prowadzona m.in. przy pomocy głowic atomowych, które znajdowały się na terytorium PRL – w przypadku odwetu z Zachodu Polska mogłaby stać się polem walki…

Dzięki wiedzy zawartej w dokumentach dostarczonych przez Kuklińskiego prezydent USA Ronald Reagan obrał twardy kurs w stosunku do ZSRR i państw komunistycznych, stawiając z jednej strony na sankcje gospodarcze, a z drugiej na przyspieszone zbrojenia USA. I ostatecznie doprowadził do upadku Związku Sowieckiego.

Wielu ekspertów w dziedzinie wojskowości nie ma dzisiaj wątpliwości co do tego, że działania Ryszarda Kuklińskiego ujawniające plany Imperium Zła rozpętania wojny nuklearnej przyczyniły się do jej udaremnienia.

Po ucieczce pułkownika Kuklińskiego wraz z rodziną na Zachód, w listopadzie 1981 r., sąd wojskowy w Warszawie skazał go zaocznie na karę śmierci. Jeszcze w wolnej Polsce wyrok śmierci złagodzono do… 25 lat więzienia. W 1995 r. wyrok ten został uchylony. Ostatecznie pułkownik Ryszard Kukliński został uniewinniony i zrehabilitowany.

Ostatni rycerz Rzeczypospolitej zapłacił bardzo wysoką cenę za odwagę służenia Polsce. Jego dwaj dorośli synowie zginęli w tajemniczych okolicznościach. Jeden z synów został kilkukrotnie przejechany przez samochód terenowy na terenie kampusu uniwersyteckiego w Phoenix – kierowcy nigdy nie ujęto, a w samochodzie nie odkryto żadnych odcisków palców. Drugi syn zaginął bez śladu podczas morskiego rejsu.

W Polsce na rzecz uniewinnienia i zrehabilitowania Ryszarda Kuklińskiego skutecznie działał jego pełnomocnik Józef Szaniawski. Pułkownik odwiedził Polskę w 1998 r. (po rehabilitacji ) stając się inicjatorem powstania Pomnika Katyńskiego w Warszawie.

Pułkownik Ryszard Kukliński zmarł 11 lutego 2011 r. w szpitalu w Tampie w USA. Przyczyną śmierci był udar mózgu. Dwa lata później zmarła jego żona (w Stanach Zjednoczonych mieszka ich wnuk Michał). 2 września 2016 r. Prezydent RP Andrzej Duda mianował pośmiertnie Ryszarda Kuklińskiego na stopień generała brygady.

Fot. Józef Wieczorek

Z okazji 19. rocznicy śmierci pułkownika Ryszarda Kuklińskiego odbyły się oficjalne uroczystości państwowe, ale nie tylko. O jego zasługach pamiętali też mieszkańcy Krakowa, którzy złożyli kwiaty pod pierwszym pomnikiem Kuklińskiego, jaki powstał w Polsce – w Parku im. Henryka Jordana w Krakowie.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że w roku 2011 (w nocy z 12 na 13 grudnia) nieznani sprawcy uszkodzili popiersie Ryszarda Kuklińskiego. Zamalowany został napis „pułkownik”, a pod nazwiskiem dopisano słowo „zdrajca”. Z boku pomnika namalowano napis „śmierć USA”, a czerwoną farbą pomalowane zostało lewe ramię popiersia. Do ponownych profanacji doszło w lutym i marcu 2014 r. Wciąż waży się, jaka ma być Polska.

 

Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (kilka z nich nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego. Współpracownik magazynu „Nasza Historia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Jak Bismarck wydusił reparacje od Francji

Sprawa niemieckich reparacji należnych Polsce za zniszczenia podczas II wojny światowej wraca jak bumerang – ostatnio za sprawą wypowiedzi Donalda Tuska. Niemcy (i Donald Tusk) uważają sprawę za zamkniętą. Tymczasem warto przypomnieć, jak Niemcy wymogli reparacje za wojnę z Francją 1870-71 r.
5 MIN CZYTANIA

Największy filantrop w powojennej Polsce

Zarządzał jedną z największych prywatnych fortun w powojennej Europie. Był filantropem, mecenasem sztuki i wielkim patriotą. Finansował wiele polskich przedsięwzięć, ale przede wszystkim instytucje kultury. Czasem jednak odmawiał pomocy: na prośbę o wsparcie polskich sportowców na igrzyska w Moskwie odpowiedział, że „chwilowo nie posiada rubli”.
11 MIN CZYTANIA

„Warszyc. Inny wróg, cel ten sam”

Stworzył silną, liczącą kilka tysięcy żołnierzy organizację antykomunistyczną o nazwie Konspiracyjne Wojsko Polskie. Stanisław Sojczyński „Warszyc” walczył do końca, bo – jak mówił: zmienił się tylko wróg, a cel pozostaje ten sam – niepodległość.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Bismarck wydusił reparacje od Francji

Sprawa niemieckich reparacji należnych Polsce za zniszczenia podczas II wojny światowej wraca jak bumerang – ostatnio za sprawą wypowiedzi Donalda Tuska. Niemcy (i Donald Tusk) uważają sprawę za zamkniętą. Tymczasem warto przypomnieć, jak Niemcy wymogli reparacje za wojnę z Francją 1870-71 r.
5 MIN CZYTANIA

Największy filantrop w powojennej Polsce

Zarządzał jedną z największych prywatnych fortun w powojennej Europie. Był filantropem, mecenasem sztuki i wielkim patriotą. Finansował wiele polskich przedsięwzięć, ale przede wszystkim instytucje kultury. Czasem jednak odmawiał pomocy: na prośbę o wsparcie polskich sportowców na igrzyska w Moskwie odpowiedział, że „chwilowo nie posiada rubli”.
11 MIN CZYTANIA

„Warszyc. Inny wróg, cel ten sam”

Stworzył silną, liczącą kilka tysięcy żołnierzy organizację antykomunistyczną o nazwie Konspiracyjne Wojsko Polskie. Stanisław Sojczyński „Warszyc” walczył do końca, bo – jak mówił: zmienił się tylko wróg, a cel pozostaje ten sam – niepodległość.
4 MIN CZYTANIA