fbpx
czwartek, 28 marca, 2024
Strona głównaEkologiaOwady zamiast schabowego?

Owady zamiast schabowego?

Larwy chrząszcza mącznika młynarka zostały uznane kilka tygodni temu przez Radę Unii Europejskiej za jedzenie. Do wpisania na listę „nowej żywności” czeka już 14 gatunków owadów, a wśród nich świerszcze oraz szarańcza. Czy przyjdzie czas, gdy zamiast schabowego restauracje będą serwować owady?

Mącznik młynarek (Tenebrio molitor) to owad, który za jakiś czas pojawi się w sklepach spożywczych w państwach UE. Mącznik jest chrząszczem z rodziny czarnuchowatych. W naturze owada tego zazwyczaj możemy spotkać w produktach żywnościowych – np. w niehigienicznie utrzymywanych magazynach zboża i mąki. Jego larwy osiągają rozmiar do 30 mm i wkrótce na terenie UE można je będzie kupić w całości (w postaci suszonej) albo zjeść ciastko czy lizaka z nimi właśnie w składzie.
Co więcej – suszone żółte robaki mogą być wkrótce dostępne w sklepach także w postaci sproszkowanej, jako składnik makaronów i ciastek, czy też mogą być oferowane jako ekologiczne kotlety zamiast… schabowego. Dla tradycyjnych mięsożerców brzmi to dość nieprawdopodobnie, ale wystarczy poszperać w sieci – moda na robaki na talerzu pomału staje się faktem.
Zgodę na mącznika wydał już Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Przed wpisaniem larw do katalogu „nowej żywności” zostały one przebadane i EFSA uznała (w styczniu br.), że są bogatym źródłem białka, tłuszczu i błonnika – tym samym chrząszcz może służyć za „zrównoważone źródło pożywienia o niskiej emisji dwutlenku węgla”. Ekologiczny „specjał” nie jest jednak wskazany dla wszystkich. U osób uczulonych na krewetki i roztocza może on wywołać reakcję alergiczną.
Po wydaniu pozytywnej opinii na temat larwy chrząszcza mącznika młynarka jako nowego produktu spożywczego, w kolejce po „certyfikat” czeka już kolejnych 14 gatunków owadów, a wśród nich świerszcze i szarańcza (suszona, jak i… świeża).

Żywność z owadów – tanio i ekologicznie

Do wyprodukowania 1kg wołowiny wykorzystuje się ok. 14,5 tys. litrów wody, wieprzowiny – ok. 6 tys. litrów, a mięsa drobiowego – ponad 4 tys. litrów. Produkcja 1 kg żywności z owadów pochłania tylko 1 litr wody.
Do tego dochodzi kwestia emisji dwutlenku węgla. Według danych Światowego Forum Ekonomicznego podczas produkcji 1 kg wołowiny powstaje tyle samo CO2, ile emituje samochód przejeżdżając 27 km. Uzyskanie 1 kg wołowiny wiąże się z zanieczyszczeniem atmosfery 26 kg dwutlenku węgla. W przypadku wieprzowiny jest to odpowiednio 8 kg, a drobiu 3,5 kg. Dla porównania – produkcja kilograma żywności z owadów wiąże się z emisją 1 grama dwutlenku węgla do atmosfery.

Bogactwo składników odżywczych

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) pojawienie się na rynku owadów jako pożywienia to bardzo dobre posunięcie. Chrząszcze zawierają duże ilości błonnika, tłuszczu i białka. Z kolei koszty produkcji białka zwierzęcego stale rosną, dlatego pojawienie się tej alternatywy jest pozytywne nie tylko pod względem zdrowotnym, ale również ekonomicznym i ekologicznym.

Specjaliści przekonują też, że jedzenie owadów jest korzystne dla zdrowia, ale również dla naszej planety. Do stworzenia jedzenia z owadów – w porównaniu do produkcji mięsa – potrzeba znikomej ilości paszy i wody, nie mówiąc już o niewielkiej emisyjności CO2. Dane są alarmujące, ale czy przekonają mięsożerców do rezygnacji z mięsa na rzecz owadów?
To się okaże w przyszłości. Z pewnością kluczowym wyznacznikiem będzie cena. Jeszcze nie wiadomo, ile będą kosztowały produkty na bazie larw mącznika młynarka, bo w Polsce to wciąż niewielka nisza.

Druga kwestia to zmiana nastawienia do jedzenia owadów. Drobiem, wieprzowiną czy rybami zajadamy się od pokoleń, a owady to cały czas w naszym rejonie świata nowość, do której wiele osób podchodzi z dystansem.

Unia Europejska, w ramach walki z głodem na świecie oraz w celu ograniczenia hodowli zwierząt ze względu na jej negatywny wpływ na środowisko, opracowała specjalną strategię. Dzięki niej do masowej produkcji mają być sukcesywnie dopuszczane składniki z tzw. listy novel food (nowa żywność). To określenie na alternatywne produkty, które nie były – w znacznym stopniu – wykorzystywane przy produkcji żywności na terenie UE przed 1997 rokiem. Pojęcie to może się odnosić zarówno do innowacyjnej żywności wytwarzanej przy użyciu nowoczesnych technologii, jak i do składników tradycyjnie spożywanych poza terenem UE. Podobną strategię od dawna rekomenduje ONZ, postulując wprowadzenie przepisów, które będą ułatwiały producentom żywności sprzedaż oraz wytwarzanie tego typu produktów i dodatków do żywności.
Jednym z argumentów części ekologów „za owadami” (jeśli już ktoś nie chce być wegetarianinem) jest m.in. fakt gwałtownego kurczenia się lasów amazońskich, których ogromne połacie zamieniane są w pastwiska.
Wszystko to prawda, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, dlatego warto przyglądać się strategii ONZ i UE ws. novel food. Do każdej strategii warto podchodzić zdroworozsądkowo, w przeciwnym wypadku łatwo wylać dziecko z kąpielą. Wszak to chyba nie na terenie UE rosną lasy tropikalne wycinane „pod hamburgery”…

Jarosław Mańka
Jarosław Mańka
Dziennikarz, reżyser, scenarzysta i producent, autor kilkunastu filmów dokumentalnych i reportaży (kilka z nich nagrodzonych). Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat podróży i tajemnic historii. Propagator patriotyzmu gospodarczego. Współpracownik magazynu „Nasza Historia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Unia zakaże naprawiać stare auta?

Komisja Europejska przygotowała rozporządzenie, które ma zakazać napraw tzw. pojazdów resztkowych. Mają one być od razu złomowane. To kolejny „genialny” plan UE.
2 MIN CZYTANIA

Globalne fundusze wycofały swoje poparcie dla religii klimatystycznej?

BlackRock, JPMorgan Chase, Vanguard oraz State Street niedawno opuściły Climate Action 100+, koalicję największych zarządzających funduszami na świecie, która zobowiązała się zapewnić, by najwięksi globalni emitenci gazów cieplarnianych „podjęli niezbędne działania w sprawie zapobieżenia zmianom klimatu”.
2 MIN CZYTANIA

UE zakaże małych opakowań cukru, sosów i kosmetyków

Unia Europejska chce wprowadzić nie tylko zakaz opakowań na warzywa i owoce czy na jedzenie i napoje spożywane w lokalach, ale zamierza także zakazać małych opakowań cukru, sosów i przypraw oraz kosmetyków.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

79. rocznica aresztowania przywódców Polskiego Państwa Podziemnego

27 i 28 marca 1945 r. w Pruszkowie NKWD aresztowało 15 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Był to jeden z elementów szeroko zakrojonej operacji mającej na celu zlikwidowanie polskiego podziemia niepodległościowego, a następnie zniewolenia  Polski przez bolszewickiego okupanta.
5 MIN CZYTANIA

„Bezbożność, terror i propaganda”  i „Blask Rzeczypospolitej” – spotkanie z autorami

26 marca o godz. 18 w siedzibie SDP przy ul. Foksal 3/5 w Warszawie odbędzie się premiera dwóch wyjątkowych książek: „Blask Rzeczypospolitej” i    „Bezbożność, terror i propaganda” autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego i prof. Wojciecha Polaka. 
3 MIN CZYTANIA

Jak Bismarck wydusił reparacje od Francji

Sprawa niemieckich reparacji należnych Polsce za zniszczenia podczas II wojny światowej wraca jak bumerang – ostatnio za sprawą wypowiedzi Donalda Tuska. Niemcy (i Donald Tusk) uważają sprawę za zamkniętą. Tymczasem warto przypomnieć, jak Niemcy wymogli reparacje za wojnę z Francją 1870-71 r.
5 MIN CZYTANIA