fbpx
środa, 18 września, 2024
Strona głównaFelietonPandemia ludzi z rozumu obranych

Pandemia ludzi z rozumu obranych

Skoro polscy piłkarze mają się izolować od otoczenia przed EURO, to po co zostali zaszczepieni?

Przez moment powiało wreszcie normalnością. Jeszcze nie taką pełną, bo oznaczałoby to za dużo szczęścia na raz, a jak wiadomo, z nadmiaru euforii można umrzeć tak samo jak na złowrogiego koronawirusa, więc szczęście dozowane jest nam na razie w małych dawkach. Jedną z takich dawek było wpuszczenie „pewnej części” kibiców na mecz Polska – Rosja we Wrocławiu, by ci na żywo przekonali się, jak radzą się nasze Orły dwa tygodnie przed pierwszym meczem na EURO 2020. Mecz się odbył, kibice pokrzyczeli, padły dwa gole, nikt nie odniósł kontuzji – można więc spuentować: powiało normalnością. Niestety, nazajutrz normalność wywiało. Do gry wkroczyły bowiem ofiary pandemii, ale takiej, co to obiera ludzi z rozumu.

Otóż ktoś, kto chciał poczytać sobie o meczu Polaków z Rosjanami, bardzo możliwe, że natknął się na udostępniony przez „Przegląd Sportowy” artykuł Onetu, który grzmi, że tuż po końcowym gwizdku miało dojść do skandalicznego incydentu z udziałem polskich kibiców. Pobili się z Ruskimi? Odpalili race? Zdewastowali trybuny? Puścili stadion z dymem? A może pół Wrocławia? Nic z tego. To może poszły w eter jakieś obraźliwe epitety pod adresem drużyny przyjezdnej? Albo chociaż ktoś wywiesił jakiś transparent antyelgiebetowy? Też nie.

„Skandaliczny incydent z udziałem polskich kibiców” dotyczył tego, że dwóch z nich wbiegło na murawę, by przybić piątkę z piłkarzami, zamienić dwa słowa i poprosić o autograf. To jest ta zdemolowana tłuszcza, który nic sobie nie robi ze złowrogiego koronawirusa i niczym „siewcy śmierci” naraża życie naszych piłkarskich bohaterów. Przez tych „siewców śmierci” cały misterny plan wygrania EURO już na dziesięć dni przed inauguracją turnieju mógł lec w gruzach. Cóż za wyjątkowa podłość, nieodpowiedzialność, ignorancja, niedopatrzenie etc.

Przerażające, że coraz więcej w naszym świecie takich czubków poprzebieranych za dziennikarzy, którzy w podobnym tonie rozkręcają histerię i obrzydzają nam normalność. Kwarantanna, bezpieczeństwo sanitarne, bardzo restrykcyjne przepisy… Czego tam w tym artykule nie było… Było nawet o tym, że drużyna jechała na mecz dwoma autobusami zamiast jednym, byle tylko oszukać złowrogiego koronawirusa i się nie zarazić.

Świat oszalał, to oczywiste. Tego typu przekazy jeszcze bardziej utwierdzają mnie w tym przekonaniu, bo autorzy podobnych wypocin zapewne szczerze wierzą w to, co piszą. Nikt nie zadał sobie trudu, by chociaż napomknąć w tym artykule, że skoro zawodnicy mają się izolować od otoczenia przed turniejem, to po jaką cholerę zostali zaszczepieni? Zresztą UEFA opracowała wytyczne, według których wszyscy członkowie reprezentacji biorący udział w EURO powinni być zaszczepieni. Nikt się nie zastanowił, jakie jest logiczne uzasadnienie tego, że ci wszyscy chłopi zaszczepienie przecież przed złowrogim koronawirusem i spędzający ze sobą na zgrupowaniu niemal każdą chwilę, na mecz muszą jechać dwoma autobusami w celu zachowania „dystansu społecznego”? Przecież to jest kompletnie idiotyczne.

Pandemia poczyniła poważne szkody na całym świecie. Zgadza się. Ale najgorsze jest to, że te szkody w największej mierze nie dotyczą wcale upadających na skutek lockdownów gospodarek ani tzw. ponadnormatywnych zgonów, choć to niewątpliwie są wielkie dramaty dotyczące wielu ludzi. Najgorsze spustoszenie poczyniła w ludzkich mózgach. Ludzie przestali myśleć, przestali szukać logicznych odpowiedzi i rozwiązań. Ślepo podążają za tym, co usłyszą w telewizji, czy radiu i na hasła „koronawirus”, czy „COVID” reagują jak psy Pawłowa, wyłączając rozum. Nie liczą się żadne argumenty, nikt nie dopomina się o wyniki badań, jest tylko jazda po bandzie i jeden słuszny przekaz. Im radykalniejszy w swojej głupocie, tym lepiej.

Szybko się z tego nie otrząśniemy. O ile w ogóle… I to jest najbardziej przerażające w tej całej historii.

Krzysztof Budka
Krzysztof Budka
Redaktor naczelny magazynu „Forum Polskiej Gospodarki" oraz serwisu FPG24.PL. Absolwent Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dziennikarz z ponad 20-letnim stażem. Pracę w tym zawodzie rozpoczął podczas studiów pod koniec lat 90. jako reporter w telewizji Puls przy programie „Raport Specjalny". Pisał do działu politycznego w dzienniku „Życie", a następnie na ponad dekadę związał się z „Przeglądem Sportowym", gdzie był m.in. wydawcą, szefem działu Piłka Nożna oraz kierownikiem magazynu „Tygodnik Przeglądu Sportowego: Tempo". Współtworzył serwis internetowy FUTBOLFEJS.PL., a także prowadził audycję Liberator w Radiu Dla Ciebie. Zwycięzca Wielkiego Testu Piłkarskiego Biało-Czerwoni w TVP1 w 2012 roku.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal

Z pewnością zgodzimy się wszyscy, że najbardziej nieakceptowalną i wywołującą oburzenie formą działania każdej władzy, niezależnie od ustroju, jest działanie w tajemnicy przed własnym obywatelem. Nawet jeżeli nosi cechy legalności. A jednak decydentom i tak udaje się ukryć przed społeczeństwem zdecydowaną większość trudnych i nieakceptowanych działań, dzięki wypracowanemu przez wieki mechanizmowi.
5 MIN CZYTANIA

Legia jest dobra na wszystko!

No to mamy chyba „początek początku”. Dotychczas tylko się mówiło o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę, ale teraz Francja uderzyła – jak mówi poeta – „w czynów stal”, to znaczy wysłała do Doniecka 100 żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Muszę się pochwalić, że najwyraźniej prezydent Macron jakimści sposobem słucha moich życzliwych rad, bo nie dalej, jak kilka miesięcy temu, w nagraniu dla portalu „Niezależny Lublin”, dokładnie to mu doradzałem – żeby mianowicie, skoro nie może już wytrzymać, wysłał na Ukrainę kontyngent Legii Cudzoziemskiej.
5 MIN CZYTANIA

Rozzłościć się na śmierć

Nie spędziłem majówki przed komputerem i w Internecie. Ale po powrocie do codzienności tym bardziej widzę, że Internet stał się miejscem, gdzie po prostu nie można odpocząć.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Żądamy przywrócenia ryczałtowej składki zdrowotnej! – kampania byłego rzecznika MŚP

Wzywam wszystkich do jak najszybszego podpisania petycji, w której zwracamy się do premiera i polityków rządzącej koalicji o przywrócenie składki zdrowotnej sprzed Polskiego Ładu – mówi Adam Abramowicz. Były rzecznik małych i średnich przedsiębiorców wystartował z ogólnopolską kampanią przywrócenia ryczałtowej składki zdrowotnej.
2 MIN CZYTANIA

Dlaczego „władza” nie lubi przedsiębiorców? [WYWIAD]

Politycy kontra przedsiębiorcy. Dlaczego „władza” nie lubi tych, bez których nie byłoby mowy o gospodarczym rozwoju naszego kraju? Czy w tym starciu przedsiębiorcy stoją na straconej pozycji i jakie mogą być dalsze konsekwencje dociskania śruby najbardziej aktywnym i kreatywnym ludziom w społeczeństwie? O podejściu do ludzi biznesu przez „władzę” rozmawiamy z Krzysztofem Oppenheimem, ekspertem finansowym i znanym Czytelnikom naszego portalu autorem cyklu „Poradnik Oppenheima”.
11 MIN CZYTANIA

W tym roku Dzień Wolności Podatkowej przypada jeszcze później niż w roku ubiegłym!

Już po raz trzydziesty pierwszy Centrum im. Adama Smitha oblicza Dzień Wolności Podatkowej. W tym roku przypada on w piątek 28 czerwca, dopiero w 180 dzień roku! Na opłacenie wszystkich danin, czyli podatków, niezależnie od tego, jak się nazywają, w tym opłat i składek, które są przymusowe, pracujemy 179 (sto siedemdziesiąt dziewięć) z 366 dni, czyli o 8 dni dłużej niż w roku 2023.
5 MIN CZYTANIA