fbpx
niedziela, 8 grudnia, 2024
Strona głównaArchiwumPatriotyzm konsumencki, czyli jak ratować polskie rolnictwo!

Patriotyzm konsumencki, czyli jak ratować polskie rolnictwo!

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w związku z wybuchem pandemii koronawirusa, uruchomiło kampanię „Kupuj świadomie – Produkt polski”, która ma na celu obudzenie w Polakach patriotyzmu konsumenckiego. Decyzje zakupowe naszych rodaków są dziś szczególnie ważne i mają kluczowy wpływ na utrzymanie stabilności krajowej gospodarki. Kupowanie polskich produktów ma wpływ nie tylko na przychody przedsiębiorstw rolnych, ale także na utrzymanie znaczącego rynku pracy sektora rolnego, wpływy budżetowe z tytułu podatków pośrednich i bezpośrednich, a – finalnie – także na stabilność całej polskiej gospodarki. Do kampanii dołączyły wszystkie podległe resortowi rolnictwa instytucje oraz wiele najistotniejszych dla sektora mediów.

Jak rozpoznać polskie produkty?

Od lat popularną praktyką – z którą mozolną walkę podejmują Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz Instytut Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych – jest wykorzystywanie luk prawnych do wprowadzania konsumentów w błąd i oznaczania jako produkty polskie artykułów faktycznie obcego pochodzenia. Dziś proceder ten, także dzięki staraniom wspomnianych służb, ma nieco mniejszy zasięg niż jeszcze kilka lat temu, ale nie oznacza to, że nasz kraj jest od tych praktyk wolny. Nic bardziej mylnego.

Kwestia ustalenia tego, czy produkt faktycznie pochodzi z naszego kraju nie jest jednak taka prosta. Podstawową metodą, która z całą pewnością okaże się pomocna, jest wybieranie tych artykułów, których kod kreskowy rozpoczyna się od liczby: 590. Jest to jednak metoda zawodna o tyle, że daje konsumentowi informację dotyczącą wyłącznie kraju, w którym producent jest zarejestrowany. Stwarza to możliwość sprzedawania przez funkcjonujące na gruncie polskiego prawodawstwa przedsiębiorstwa produktów pochodzących z importu. Liczba 590 może również odnosić się do producentów będących firmami-córkami największych zagranicznych koncernów. Kierując się wyłącznie kodem kresowym, nie możemy też mieć pewności, że firma funkcjonuje w polskim reżimie podatkowym.

Aplikacja Pola

Sensownym wyjście z matni niewiedzy wydaje się korzystanie z aplikacji Pola stworzonej kilka lat temu przez ekspertów Klubu Jagiellońskiego i którą za darmo pobrać można na urządzenia elektroniczne. Istotą programu jest informacja na temat udziału polskiego kapitału w odniesieniu do konkretnego producenta. Dane podawane są tu w procentach i dają nam wiedze na temat takich zagadnień jak: kraj zarejestrowania firmy, miejsca uiszczania podatków, umiejscowienia centrów badawczych oraz czy interesujące nasz przedsiębiorstwo nie jest częścią innego zagranicznego przedsiębiorstwa. Aplikacja odpowie także na pytania, skąd pochodzą użyte w produkcie artykuły, czy te dotyczące struktury zatrudnienia.

Model bułgarski

Rząd Bułgarii, celem ratowania krajowych producentów przed skutkami pandemii koronawirusa i związanym z nią ograniczeniem możliwości produkcji rolnej, zobowiązał tamtejsze sieci handlowe do eksponowania właśnie bułgarskich artykułów rolno-spożywczych. Nowe regulacje dotyczą mleka i jego przetworów, mięsa, jaj, miodu owoców i warzyw. Początkowo rząd Bułgarii nalegał, aby krajowe artykuły stanowiły aż 50% asortymentu, ale spotkało się to z twardym sprzeciwem sklepów wielkopowierzchniowych. Niemniej odsetek bułgarskich produktów na półkach sklepowych znacznie wzrósł. Istotną zmianą jest także fakt dokładnego umiejscowienia produkcji. Otóż asortyment pochodzić musi z regionu, w którym położony jest sklep lub – w szczególnych przypadkach – z regionów bezpośrednio przylegających

*autor jest Dyrektorem Instytutu Gospodarki Rolnej

Jacek Podgórski
Jacek Podgórski
Dyrektor Forum Rolnego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Członek zespołu problemowego ds. ubezpieczeń społecznych oraz zespołu problemowego ds. międzynarodowych Rady Dialogu Społecznego. Były dyrektor Forum Podatkowo-Regulacyjnego w Departamencie Prawa i Legislacji ZPP. Wieloletni dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej. Autor licznych publikacji z zakresu funkcjonowania gospodarki rolnej Polski i Unii Europejskiej. Były dziennikarz i felietonista.

INNE Z TEJ KATEGORII

Dowiedz się, jak inwestują najlepsi! Zapraszamy na darmową konferencję Invest Cuffs 2024

Już 5 –6 kwietnia 2024 r. odbędzie się kolejna edycja Konferencji i Targów Invest Cuffs. Będzie to już dziesiąta odsłona wydarzenia, które corocznie przyciąga do Krakowa kilka tysięcy uczestników, mających możliwość wysłuchania wykładów prowadzonych przez niemal 200 prelegentów. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu i wspólnego tworzenia historii rynku inwestycyjnego.

Zapraszamy na 22. Międzynarodową Konferencję Baltic Management Development Association

W imieniu Zarządu BMDA, Collegium Prometricum oraz naszym – jako Patrona Medialnego wydarzenia, mamy zaszczyt zaprosić do udziału w 22. Międzynarodowej Konferencji BMDA (Baltic Management Development Association) pod hasłem „Mastering the Future: AI Impact on Business Models and Practice”. Konferencja odbędzie się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku w dniach 25–26 kwietnia 2024 r.

Rola elektrowni szczytowo-pompowych w zielonej transformacji

Elektrownie szczytowo-pompowe to obecnie najbardziej dojrzała technologia magazynowania energii, charakteryzująca się niezwykle długim czasem eksploatacji. Przy rosnącym udziale źródeł wykorzystujących energię odnawialną, takich jak instalacje fotowoltaiczne, czy farmy wiatrowe, jednostki te mają coraz większe znaczenie w zielonej transformacji. W Młotach w Gminie Bystrzyca Kłodzka przygotowywany jest największy tego typu magazyn energii w Polsce.

INNE TEGO AUTORA

Jak uzdrowić krajową legislację?

W Polsce o procesie legislacyjnym trudno dziś mówić bez emocji. Złośliwie można by powiedzieć, że jest to wprawdzie proces, ale nie stanowienia prawa, tylko jego masowej produkcji. I to produkcji marnej jakości. Nie pozostaje to bez znaczenia dla biznesu, który o legislacji myśli z uzasadnioną trwogą.
6 MIN CZYTANIA

Obudzić z marazmu polski rynek pracy!

Polski rynek pracy w niedalekiej przyszłości będzie borykać się z niedoborem pracowników znacznie przewyższającym dzisiejsze, sygnalizowane przez przedsiębiorców, problemy. Wskaźniki demograficzne nie pozostawiają tu złudzeń. Pozostaje tu zatem pytanie – co robić?
5 MIN CZYTANIA

Polska powinna mieć swoją rakiję

Produkcja destylatów to element tradycji i kultury wielu regionów świata. Polska wcale nie jest tu białą plamą na mapie świata, ale od innych miejsc w samej choćby Unii Europejskiej odróżnia nas to, że wytwarzanie trunków o „słusznym” woltażu w domowych warunkach jest nad Wisłą po prostu nielegalne.
4 MIN CZYTANIA