fbpx
piątek, 29 marca, 2024
Strona głównaŚwiatPlan Rosji się nie powiódł. Partnerstwo UE – NATO jeszcze silniejsze

Plan Rosji się nie powiódł. Partnerstwo UE – NATO jeszcze silniejsze

Prawie rok po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę Unia Europejska i NATO zawarły nowe 14-punktowe porozumienie o współpracy. Dokument został podpisany przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela i sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga.

Sabotaż gazociągu Nord Stream we wrześniu ubiegłego roku czy wyrafinowany cyberatak na stronę internetową Parlamentu Europejskiego po głosowaniu nad rezolucją w sprawie Rosji ujawniły kruchość i wrażliwość europejskiej infrastruktury krytycznej. W celu poprawy bezpieczeństwa zarówno NATO, jak i Unia Europejska powołają wspólny zespół ekspertów, którego zadaniem będzie zidentyfikowanie głównych zagrożeń dla infrastruktury krytycznej, a następnie opracowanie i wdrożenia planu naprawczego.
– Musimy być przygotowani i stawić czoła tego rodzaju zagrożeniom – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na kilka minut przed rozpoczęciem pierwszego w tym roku kolegium komisarzy.

Jak wyjaśnił przedstawiciel NATO, nowa grupa operacyjna ds. Odpornych Infrastruktur Krytycznych skupi się na czterech sektorach: transporcie, energetyce, sektorze cyfrowym i przestrzeni kosmicznej.

Trzecie wspólne oświadczenie

To już trzecia wspólna deklaracja UE – NATO, za pomocą której obie organizacje dążą do zacieśnienia współpracy. Unia Europejska uważa NATO za kamień węgielny swojej obronności.
– Chcemy razem uczyć się, jak uczynić naszą infrastrukturę krytyczną, naszą technologię i nasze łańcuchy dostaw bardziej odpornymi na potencjalne zagrożenia oraz podjąć kroki w celu złagodzenia potencjalnych słabych punktów – wyjaśnił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas krótkiego przemówienia. Ideą jest dzielenie się informacjami i doświadczeniami, a także wykorzystywanie najlepszych praktyk i wczesne ostrzeganie o możliwych zagrożeniach.

– Wiemy, że nasi przeciwnicy i konkurenci używają wszelkich możliwych narzędzi, aby rzucić nam wyzwanie i podważyć nasze bezpieczeństwo. Boją się naszej otwartości, naszej przejrzystości, naszych demokracji. Będą więc starali się podważyć nasze wartości i oczywiście będą próbowali wykorzystać nasze współzależności. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pozostali zjednoczeni i wzmocnili naszą zdolność do oporu – uzasadniała von der Leyen przed posiedzeniem kolegium komisarzy dotyczącym podsumowania sytuacji na Ukrainie, konsekwencji wojny dla bezpieczeństwa europejskiego oraz wyzwań dla polityk europejskich.

– Odporność i ochrona infrastruktury krytycznej są kluczową częścią naszych wspólnych wysiłków, co widzieliśmy w przypadku użycia przez prezydenta Putina energii jako broni wojennej oraz sabotażu rurociągów Nord Stream – powiedział Stoltenberg podkreślając potrzebę zajęcia się także innymi kwestiami, takimi jak: nowe i przełomowe technologie, przestrzeń kosmiczna oraz wpływ zmiany klimatu na bezpieczeństwo, biorąc pod uwagę rosnącą konkurencję geopolityczną.

W rozmowie z dziennikarzami obie strony podkreśliły, że dążą do „przeniesienia partnerstwa na wyższy poziom”, a Stoltenberg zwrócił uwagę, że plan prezydenta Rosji Władimira Putina podzielenia zachodnich sojuszników w sprawie wojny na Ukrainie „nie powiódł się”.

– Wojna Rosji z Ukrainą miała dwie niezamierzone konsekwencje: wzmocniła obie nasze organizacje – UE i NATO, i zbliżyła nas do siebie – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. – Putin chciał mniej NATO, ale osiągnął coś przeciwnego – będzie miał więcej NATO i więcej UE – dodał. Powiedział też, że UE będzie „zdeterminowana, by skuteczniej przyczyniać się do globalnego i transatlantyckiego bezpieczeństwa”.

Nowy dokument UE – NATO opiera się na dwóch poprzednich wspólnych deklaracjach z 2016 i 2018 roku. Ale chociaż nowa wersja jest pierwszą tego typu deklaracją, w której wymienia się z nazwy Rosję i Chiny, reszta tekstu nie jest niczym szczególnym jeśli chodzi o wskazanie zagrożeń lub praktycznych zobowiązań.

Nowa definicja autonomii strategicznej

Dyplomaci z UE i NATO zwracają jednak uwagę, że dokument sam w sobie stanowi osiągnięcie dyplomatyczne, biorąc pod uwagę wieloletnie obawy w niektórych kręgach, że wysiłki na rzecz wzmocnienia roli UE w dziedzinie obronności mogą osłabić sojusz wojskowy kierowany przez USA.

21 z 27 państw członkowskich UE jest członkami NATO, a Szwecja i Finlandia są na dobrej drodze do przystąpienia do sojuszu wojskowego do końca 2023 roku.

Wysiłki ostatnich lat, prowadzone głównie przez Francję, by zwiększyć rolę UE w dziedzinie obronności, oraz dążenie Paryża do strategicznej autonomii w tym obszarze spowodowały napięcia z członkami z Europy Wschodniej, którzy postrzegają Waszyngton jako głównego gwaranta bezpieczeństwa Europy.

Tymczasem Stany Zjednoczone od dawna naciskają na swoich europejskich sojuszników, aby wydawali więcej na obronę, zwalczali cyberzagrożenia i wzmacniali na całym kontynencie infrastrukturę potrzebną do szybkiego przerzutu sił.

Nowa wspólna deklaracja jasno stwierdza, że NATO „pozostaje fundamentem zbiorowej obrony” dla swoich członków i szerszego obszaru euroatlantyckiego”. Innymi słowy – silniejsze europejskie siły zbrojne mają wspierać sojusz kierowany przez USA, a nie stanowić dla niego alternatywę.

Ukraina w centrum uwagi

Kluczowym elementem długo oczekiwanej deklaracji o współpracy między UE a NATO, podpisanej we wtorek przez szefów instytucji, jest zapewnienie poparcia dla Ukrainy.

sekretarz generalny NATO wezwał w zeszłym tygodniu wszystkich członków NATO do dostarczenia Ukrainie większej ilości broni. Z kolei UE zapowiedziała nałożenie nowych sankcji na Białoruś. Sankcje mają być także rozszerzone na wszystkie kraje, które wspierają Rosję, powiedziała we wtorek von der Leyen. – Będziemy wywierać presję na Kreml tak długo, jak będzie to konieczne (…), rozszerzymy sankcje na tych, którzy militarnie popierają wojnę Rosji, jak Białoruś czy Iran – zadeklarowała Ursula von der Leyen.

Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA

Japonia podniosła stopy procentowe pierwszy raz od… 17 lat!

Bank Japonii podjął decyzję o podniesieniu stóp procentowych, co oznacza odejście od trwającej kilkanaście lat polityki utrzymywania ich na ujemnym poziomie.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Europa walczy z kryzysem mieszkaniowym

Mieszkalnictwo stało się jednym z głównych wyzwań stojących przed Europą. Większość krajów doświadczyła w ostatnich latach eskalacji cen, która pozbawiła wielu obywateli dostępu do mieszkań.
4 MIN CZYTANIA

Unia wprowadza przepisy regulujące AI

W tym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził akt regulujący przepisy o sztucznej inteligencji. Jest to pierwsza na świecie taka regulacja dotycząca AI, która wkrótce stanie się prawem w Europie.
4 MIN CZYTANIA

Recykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Czy recykling starej elektroniki ograniczy problem niedoboru pierwiastków ziem rzadkich? Zdaniem Brukseli akt o surowcach krytycznych rozwiąże lata zaniedbań w europejskim sektorze wydobywczym.
4 MIN CZYTANIA