Z badania Pew Research Center (przeprowadzonego między lutym a majem tego roku) wynika, że 59 proc. ankietowanych w 24 najbogatszych krajach świata ma pozytywną opinię o USA – w porównaniu z 28 proc., które mają pozytywne zdanie o Chinach. Stany Zjednoczone zostały ocenione bardziej pozytywnie niż Chiny w 22 z 24 krajów, przy czym jedynie respondenci w Kenii i Nigerii faworyzowali Państwo Środka.
Kraje uwzględnione w badaniu to rozwinięte gospodarki w Ameryce Północnej i Europy, a także kraje o średnich dochodach w regionie Azji i Pacyfiku, Ameryki Łacińskiej i Afryki. Badanie nie obejmuje biedniejszych krajów świata. Mniejsze różnice w poglądach na temat USA i Chin występują w badanych krajach o średnich dochodach, przy czym mają one „ogólnie pozytywne” poglądy na temat obu tych krajów.
Polacy bardziej proamerykańscy niż Amerykanie
Największe różnice w pozytywnych nastrojach wobec USA i Chin stwierdzono w Polsce, Japonii i Korei Południowej. Nasz kraj jest liderem sympatii do USA w zestawieniu (93 proc. sympatii wobec USA, a wobec Chin 21 proc. ). Co ciekawe, sympatię do USA wyraża większy procent Polaków (ale także Japończyków czy Koreańczyków z Południa) niż Amerykanów (tylko 72 proc. Amerykanów ma pozytywny stosunek do swojego kraju).
Sondaż wykazał podobną różnicę w nastrojach wobec przywódców USA i Chin – 54 proc. wyraziło pewność, że Biden postępuje właściwie w sprawach światowych, w porównaniu z 19 proc. w przypadku chińskiego prezydenta Xi Jinpinga.
Pew podał, że opinie wobec obu krajów pogorszyły się w 2020 r. w związku z pojawieniem się pandemii Covid-19, ale nastroje wobec USA znacząco poprawiły się po inauguracji prezydentury Bidena w 2021 roku. Ośrodek stwierdził, że nastroje wobec Stanów Zjednoczonych i Chin zmieniały się w ciągu lat lat, przy czym niektóre kraje faworyzowały Chiny, gdy sprawowali urząd Donald Trump i George W. Bush.
Mieszane opinie na temat polityki zagranicznej, rozwoju technologicznego i edukacji
Chociaż Stany Zjednoczone cieszą się bardziej przychylnymi poglądami niż ogólnie Chiny, obywatele 24 krajów objętych badaniem mają mieszane poglądy na temat Waszyngtonu i Pekinu, jeśli chodzi o politykę zagraniczną.
Badanie pokazuje, że w prawie wszystkich krajach Stany Zjednoczone są częściej postrzegane jako potęga ingerująca w sprawy innych krajów niż Chiny. Więcej osób w 24 krajach uważa również, że Stany Zjednoczone chętniej niż Chiny biorą pod uwagę interesy ich krajów. Większość uważa także, że bardziej niż Chiny przyczyniają się do światowego pokoju i stabilności. Choć w obu kwestiach wskazania są bardziej wyrównane niż w przypadku sympatii do Chin i USA. Różnice we wskazaniach dotyczących Chin i USA są także mniej widoczne w obszarach takich jak siła technologiczna, militarna, czy poziom uniwersytetów.
