Już nie fotowoltaika, ale sprzedaż pomp ciepła, także gospodarstwom domowym, jest dobrym biznesem pozwalającym zarabiać w segmencie odnawialnych źródeł energii. Instalacja tych urządzeń jest dotowana przez państwo. Ponad stukrotny wzrost tego rynku w ciągu ostatnich lat nadal pozostaje dla firm instalatorskich przestrzenią do zarabiania.

Fot. Pixabay

Rynek pomp ciepła rozwija się bardzo dynamicznie i w pewnej mierze wypiera fotowoltaikę. Dotyczy to zarówno instalacji robionych w firmach w celu uzyskania oszczędności energetycznych, jak i tzw. prosumenckich, czyli u osób prywatnych. Coraz więcej nowych budów uwzględnia także montaż pompy ciepła.

Bardzo dynamiczne wzrosty

Według raportu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) sprzedaż pomp ciepła w Polsce wzrosła w zeszłym roku o 120 proc. (rok do roku). Już niemal co trzecie urządzenie do ogrzewania było właśnie pompą ciepła. W tym o 137 proc. była wyższa liczba sprzedanych pomp typu powietrze-woda, zaś o 130 proc. – urządzeń przeznaczonych do centralnego ogrzewania wodnego.

Także w liczbach bezwzględnych wygląda to bardzo dobrze: w zeszłym roku sprzedano łącznie 203,3 tys. pomp ciepła (w tym pomp powietrze-woda 188,2 tys. sztuk). Uwzględniając sprzedane klimatyzatory z funkcją grzania, pompą ciepła było już niemal co drugie sprzedane urządzenie do grzania. Dynamika wzrostów imponuje – ostatnie dziesięć lat to ponad stukrotny wzrost rynku, a przez ostatnie dwa lata Polska była liderem wzrostów w Europie.

„Czyste Powietrze” i „Moje Ciepło”

Tak wysokie wzrosty nie byłyby możliwe, gdyby nie uruchomienie dwóch rządowych programów wsparcia: „Czyste Powietrze” oraz „Moje Ciepło”. W ramach pierwszego z nich możliwe jest uzyskanie dopłat do wymiany starych pieców oraz docieplenia domów jednorodzinnych. Dotacja na termomodernizację domu i wymianę źródeł ciepła może wynieść do 66 tys. złotych w wariancie podstawowym, do 99 tys. złotych dla podwyższonego poziomu dofinansowania lub do 135 tys. złotych dla najwyższego poziomu dofinansowania.

Z kolei „Moje Ciepło” to program dofinansowany z pieniędzy NFOŚiGW – chodzi w nim o wsparcie rozwoju ogrzewnictwa indywidualnego i energetyki prosumenckiej w obszarze powietrznych, wodnych i gruntowych pomp ciepła w nowych budynkach mieszkalnych jednorodzinnych. Od końca kwietnia 2022 r. do końca stycznia br. złożono ponad 15 tys. wniosków na dofinansowanie montażu pomp ciepła w nowych budynkach jednorodzinnych w tzw. zielonym standardzie energetycznym.

Tu można dobrze zarabiać

W opinii ekspertów PORT PC ten rok będzie w Polsce rokiem dalszych wzrostów sprzedaży, zwłaszcza pomp ciepła typu powietrze-woda. Organizacja przewiduje dynamikę wzrostu o około 40-50 proc. w stosunku do 2022 r. Z kolei sprzedaż gruntowych pomp ciepła może wzrosnąć o ok. 30-40 proc. Przestrzeń do robienia biznesu w tym segmencie OZE jest więc nadal duża.

Poprzedni artykułCzym zajmują się w Polsce uchodźcy?
Następny artykułTyrania gorsza od asyryjskiej