Aż 60 proc. Polaków zakłada, że 2024 rok będzie lepszy od poprzedniego – wynika z badania „Twoje prognozy i plany na 2024 rok”, zrealizowanego przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor. Najwięcej osób (35 proc.) spodziewa się poprawy ogólnej sytuacji w kraju.
Poza tym Polacy liczą na to, że w 2024 roku poprawi się ich sytuacja w życiu prywatnym (25 proc.), a także lepiej będą wyglądać ich prywatne finanse (20 proc.). Opinię, że nadchodzący rok będzie lepszy najczęściej wyrażają osoby poniżej 25. roku życia (72 proc.), a najrzadziej osoby w wieku 45-64 lat (52 proc.).
Polacy mają też nadzieję, że 2024 rok przyniesie spadek inflacji (34 proc.) oraz wzrost płac (27 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się kwestie dotyczące wzrostu poczucia bezpieczeństwa życia w związku z sytuacją w kraju czy też na świecie oraz wyjścia z problemów zdrowotnych, a także poprawy jakości usług publicznych. Jak powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak w 2024 roku 8 proc. Polaków liczy na uporanie się z problemami finansowymi. Najczęściej o problemach finansowych i konieczności spłaty zaległości mówią 35-44-latkowie – odpowiednio: 10 i 11 proc. respondentów, zaś najrzadziej na te kłopoty wskazują seniorzy, bo dotyczy to ledwie 2-3 proc. ankietowanych.
Bez wątpienia bierne czekanie to jedna z przyczyn znaczącego przyrostu zaległości, choćby ze względu na ustawowe odsetki za opóźnienia wynoszące obecnie co najmniej 11,25 proc. Nie możemy zapominać, że o tym, czy nowy rok faktycznie przyniesie zmiany na lepsze zadecyduje to, co zrobimy z tym dalej
– powiedział Sławomir Grzelczak.