Porozumienie Rezydentów, czyli organizacja pozarządowa zrzeszająca lekarzy, w dniu 30 września zorganizuje protest. Zgodnie z zapowiedziami, protestujący nie zgadzają się na „bylejakość” w służbie zdrowia i domagają się zmian systemowych.
Ten protest ma być apelem do wszystkich polityków w Polsce, lekarze i lekarki mówią wprost – nie zgadzamy się na bylejakość w zarządzaniu ochroną zdrowia. Jako praktycy każdego dnia widzimy mnogość systemowych problemów i mamy dosyć ignorowania ich. Ochrona zdrowia MUSI stać się kluczowym punktem programów politycznych na te wybory
– napisali przedstawiciele Porozumienia Rezydentów na swoim Facebooku.
Lekarze mają cztery postulaty
Postulatem zerowym Porozumienia Rezydentów jest wycofanie się ze wszystkich szkodliwych i według nich bezprawnych zmian w wypisaniu recept wprowadzonych przez Adama Niedzielskiego.
Kolejnym postulatem jest poprawa jakości kształcenia, którą w ostatnich latach miała dotknąć degradacja. Zdaniem lekarzy jest to niebezpieczne i stwarza poważne zagrożenie dla pacjentów. Protestujący domagają się stworzenia odpowiedniego zaplecza, infrastruktury i poprawienia warunków do prowadzenia kierunku lekarskiego na polskich uczelniach.
Poza tym Porozumienie Rezydentów chce poprawy jakości pracy lekarzy, aby ci nie byli zasypywani biurokracją. Medycy chcą wprowadzenia norm zatrudnienia dla lekarzy w przeliczeniu na pacjenta, aby nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, że jeden rezydent ma pod sobą 300 pacjentów.
W końcu, lekarze chcą poprawy jakości całego systemu, który jest niedofinansowany. Porozumienie Rezydentów chce, żeby na ochronę zdrowia przekazywane było co najmniej 8 proc. PKB.
Źródło: Porozumienie Rezydentów