Eurostat opublikował raport za rok 2021 na temat wykorzystania różnych form transportu. Zgodnie z zawartymi w nim informacjami Polska prawie najsłabiej ze wszystkich krajów Unii Europejskiej wykorzystuje morskie szlaki transportowe. Za nami są tylko kraje takie jak Czechy, Austria, Węgry, Słowacja czy Luksemburg czyli te, które… nie mają dostępu do morza.
Droga morska stanowi zaledwie 9,5 proc. udziału w całym transporcie naszego kraju. Więcej ma m.in. Słowenia (11,4 proc), której linia brzegowa na Adriatyku wynosi zaledwie 44 kilometry (linia Polski na Bałtyku ma 524 kilometry).
Dominującą u nas formą transportu towarów jest przewóz drogowy, którym idzie ponad 70 proc. dostaw. Wyprzedają nas tu w Unii tylko Czechy i Luksemburg.
Dominacja transportu drogą lądową wynika z faktu, że główne szlaki handlowe przez Polskę wiodą na linii wschód-zachód. Możliwe, że sytuacja będzie się zmieniać ze względu na rosnące ilości m.in. produktów rolnych, które trafiają do naszych portów z Ukrainy.
W całej Unii Europejskiej transport morski odpowiada za 68 proc. realizowanych dostaw. Transport drogowy stanowi 25 proc., kolejowy 5 proc., żegluga śródlądowa 2 proc., a droga lotnicza to zaledwie 0,2 proc.